Ex-Valencianista o starciu z PSG
Faza grupowa Ligi Mistrzów dawno za nami, a już niedługo kolejne emocje związane z najbardziej elitarnymi europejskimi rozgrywkami. Nadchodzący dwumecz Valencii z PSG jest od samego losowania szeroko komentowany w mediach. Tym razem głos zabrał były boczny obrońca Blanquinegros.
"Jeśli "Nietoperze" zagrają tak jak potrafą, a piłkarze będą grali na miarę swoich możliwości i walczyli o każdą piłkę, to Valencia ma szansę wygrać. Ja wierzę w nich i ich wspieram" - stwierdził Anglomá.
Francuz wypowiedział się także na temat specyfiki dwumeczu: "Tak jak w każdym tego typu starciu, kluczowe jest zachowanie czystego konta w pierwszym meczu. Jeśli Valencia będzie w stanie to uczynić i zdobyć gola na Mestalla, wizyta w Paryżu nie powinna być taka trudna".
Były prawy obrońca zwrócił także uwagę, na to iż najsłabszą stroną PSG jest formacja obronna. Zaznaczył też, że najlepszymi zawodnikami drużyny z Paryża są Zlatan Ibrahimović i Brazylijczyk Thiago Silva.
"Jeśli drużyna z Valencii zachowa wiarę, wykorzysta swój potencjał, to ma szanse na dojście do ćwierćfinału. PSG to bardzo dobra drużyna, natomiast nie są niepokonani. Mają problemy w obronie i dzięki temu można wiele zdziałać." - stwierdził ex-Valencianista.
Zakończył dodając: "Nie możemy zapomnieć, że Valencia ma ważnych piłkarzy, którzy są w stanie przesądzić o losach meczu. Takim zawodnikiem jest np. Roberto Soldado. To napastnik, który zawsze wie co robić w najważniejszych meczach, momentach. Na pewno będzie tak samo i tym razem."
Jocelyn Anglomá to jeden z najbardziej kompetentnych ludzi w temacie starcia Valencii z PSG. Były reprezentant Francji i Gwadelupy był zawodnikiem obu klubów. Dla "Nietoperzy" grał w latach świetności - wystąpił m.in. w dwóch przegranych przez Valencię finałach Ligi Mistrzów (2000 i 2001 rok). Anglomá ma jednak na swoim koncie zwycięstwo w tym prestiżowym pucharze. W sezonie 1992/93 zagrał w finale w barwach Olympique Marsylii. Jego zespół pokonał AC Milan 1:0.
Kategoria: Wywiady | Źródło: SuperDeporte