Strona główna

Grecja - Hiszpania 2:3

Zibi | 23.08.2007; 20:55
We wczorajszym sparingu reprezentacji Hiszpanii z Grecją wzięło udział sześciu Valencianistas. Zawodnicy Los Ches odwdzięczyli się bardzo dobrą grą, a do notesu sędziego wpisali się jako jedyni, którzy strzelili bramki dla reprezentacji Aragonesa. Dzięki nim w Salonikach „La Seleccion” zwyciężyła Helladę 3-2.

Do spotkania z Grecją podopieczni Luisa Aragonesa przystąpili z bardzo osłabioną defensywą. Oprócz kontuzjowanych Javi Navarro, Carlesa Puyola oraz Joana Capdevilli nie zagrał także bramkarz Iker Casillas, którego na zgrupowaniu zastąpił Andres Palop. Kłopoty kadrowe to także problem gospodarzy, którzy musieli obyć się bez Steliosa Giannakopoulosa.

Gospodarze pierwszą okazję stworzyli sobie już w pierwszych sekundach meczu. Gekas starał się zaskoczyć Jose Reinę mocnym, płaskim strzałem, lecz bramkarz Liverpoolu stał na posterunku. Przez pierwszy kwadrans, obie jedenastki skupiały się głównie w centrum boiska, chcąc rozprowadzić ataki i namieszać w szykach defensywy przeciwnika. Chwilę później konsekwencje błędu Marcheny mogły skończyć się dla Hiszpanów fatalnie. Na szczęście dla naszego obrońcy Gekas trafił jedynie w słupek. Jak głosi jednak przysłowie : co się odwlecze, to nie uciecze. W 20 min. po dośrodkowaniu Giorgosa Karagounisa Gekas strzałem głową w lewy róg bramki nie dał szans Reinie. Grecja objęła nieoczekiwanie, ale zasłużenie prowadzenie. W siedem minut przed końcem Hiszpanie po rzucie wolnym, wykonywanym przez kapitana zespołu Xavi’ego doprowadzili do remisu. Strzelcem bramki – Carlos Marchena, który uprzedził w locie Nikopolidisa i wpakował futbolówkę do siatki. Tym samym defensor zrehabilitował się za błąd z początku spotkania. Radość ze strzelonej bramki nie trwała długo. Jeszcze w 43 min. Grecy zdołali strzelić gola. Bramkę do szatni ustrzelił Kastouranis, kierując piłkę znowuż w lewy bok hiszpańskiego golkipera.

Drugą połowę nieco żywiej rozpoczęli Hiszpanie, którzy z minuty na minutę zaczęli przejmować inicjatywę. W 66 min. przewagę udokumentowali oni bramką. Bardzo silny strzał Davida Villi sparował przed samego siebie wprowadzony na plac Chalkias, a do bezpańskiej piłki dopadł Silva. Na raty, ale jednak, pokonał Greka i na tablicy świetlnej ponownie widniał wynik remisowy. W końcówce spotkania obie drużyny miały okazję do tego by strzelić decydującą bramkę i przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. W doliczonym już czasie gry, po kapitalnym podaniu Fabregasa David Silva lekko przerzucił piłkę nad wychodzącym bramkarzem. Było to drugie trafienie młodego Valencianisty, a zarazem trafienie dające zwycięstwo z piłkarzami Otto Rehhagela.

Obszerny skrót meczu

Grecja - Hiszpania 2:3 (2:1)
1:0 Gekas 19’
1:1 Marchena 38’
2:1 Katsouranis 43’
2:2 Silva 66’
2:3 Silva 90’+3

Sędzia: Stephane Lannoy (Francja)

Grecja: Nikopolidis (50’ Chalkias) - Seitaridis (54’ Patsatzoglou), Dellas (46’ Vyntra), Torosidis (46’ Antzas), Kapsis, Katsouranis (63’ Papadopoulos), Basinas (78’ Tziolis), Karagounis - Zagorakis (19’ Goumas), Sapigidis, Gekas

Hiszpania: Reina - Marchena, Juanito, Pernia - Angel, Albelda (65’ Xabi Alonso), Xavi (70’ Luis Garcia) - Joaquin (81’ Cesc), Silva - Villa (76’ Angulo), Fernando Torres (46’ Iniesta)

Kategoria: Ogólne | Źródło: własne