Rafael Van der Vaart nie będzie w przyszłym sezonie reprezentował barw Valencii! HSV Hamburg zdecydował się nie sprzedawać swojego kluczowego zawodnika i odrzucił ostatnią ofertę Valencii opiewającą na 22 miliony euro. Na nic się nie zdała więc chęć przeprowadzki samego zawodnika oraz nieustanne próby sprowadzenia zawodnika przez Nietoperzy.
Odmowa zespołu z AOL Arena postawiła Valencię w bardzo trudnej sytuacji. Okienko transferowe kończy się bowiem za kilka dni, nowy sezon rozpoczyna się już w ten weekend, a nowego rozgrywającego, którego sprowadzenie było priorytetem jak nie było, tak nie ma.
Dyrektor sportowy Nietoperzy - Miguel Angel Ruiz twierdzi, że przyczyną zaistniałej sytuacji są nie pieniądze, lecz obrana przez klub strategia. To ma się teraz zmienić: "Nie będziemy już tracić czasu na bezowocne negocjacje, jak miało to miejsce w przypadku Kallstroma, gdzie negocjowaliśmy przez blisko 3 tygodnie, czy jak to było z Van der Vaartem, na którego straciliśmy 10 dni. Mamy zamiar negocjować jedynie z tymi zawodnikami, którzy będą chcieli do nas przyjść i którym ich pracodawcy nie będą robili problemów w sprawie transferu. Jest kilku kandydatów, którzy prezentują wysoki poziom."
Afellay lub Casquero
Dyrektor sportowy Nietoperzy spotkał się z Quique Sanchezem Floresem po to, by przeanalizować kolejnych kandydatów. Jednym z nich jest rozgrywający PSV Eindhoven - Ibrahim Afellay, jednak jest on zawodnikiem zbyt młodym (21 lat). Ponadto transferowi przeciwne byłoby najprawdopodobniej PSV, które nie chce się pozbywać najbardziej utalentowanych zawodników. W związku z tym najpoważniejszym kandydatem wydaje się być pomocnik Getafe - Casquero. Nie jest on co prawda gwiazdą choćby hiszpańskiej piłki nożnej, jednak Flores odnosi się do jego sprowadzenia pozytywnie.
Kategoria: Ogólne | Źródło: Marca