PSV – Valencia 0:2
Dobry prognostyk przed nadchodzącym sezonem. W pierwszym spotkaniu po przerwie wakacyjnej "Nietoperze" pokonały PSV, trzecią drużynę minionych rozgrywek Eredivisie. Bramki zdobyli debiutant Pablo Piatti oraz Aritz Aduriz.
Zgodnie z przewidywaniami, Unai Emery wystosował dwie różne jedenastki na każdą z połów meczu, obie w ustawieniu 4-2-3-1.
Nie zagrali: kontuzjowany Tino Costa (uraz lewej kostki), Dani Parejo, który obserwował spotkanie z trybun, Juan Mata, który pojawi się w hotelu w środę, bramkarz Adrián Lluna, lewy obrońca Salva Ruiz oraz Éver Banega, który zakończył udział w Copa América. Argentyńczyk miał stawić się w klubie dopiero w okolicach dziesiątego sierpnia, ale na własną prośbę będzie do dyspozycji trenera już w przyszły piątek, 29 lipca.
Pierwsza jedenastka: Diego Alves – Bruno, Rami, Pardo, Alba – Topal, Maduro – Pablo, Jonas, Bernat –Soldado.
W wakacyjnej dyspozycji był Soldado, najlepszy strzelec poprzedniego sezonu. W ciągu paru minut mógł dwukrotnie pokonać Isakssona. Szwedzki bramkarz zbyt daleko wypuścił sobie piłkę, ale w porę uniemożliwił oddanie strzału rywalowi.
Chwilę później świetnym prostopadłym podaniem z połowy boiska popisał się Pablo Hernández. Do piłki dotarł Jonas, który w dogodnej sytuacji strzeleckiej dostrzegł lepiej ustawionego Soldado, jednak ten nie potrafił umieścić futbolówki w siatce.
Po indywidualnej akcji przed polem karnym znalazł się Mehmet Topal. Turecki defensywny pomocnik oddał strzał, ale na tyle słaby, że Isaksson nie miał problemów z obroną.
Dobrze spisali się debiutant Adil Rami, a także Juan Bernat. Wychowanek często zamieniał się miejscem na skrzydle z Pablo, imponując przede wszystkim szybkością i skutecznym dryblingiem. Pierwszy występ w drużynie zaliczyli ponadto Diego Alves oraz José Pardo (na zdjęciu powyżej).
Druga jedenastka: Guaita – Miguel, Dealbert, Ricardo Costa, Mathieu – Albelda, Portu – Feghouli, Nacho González, Pablo Piatti – Aduriz.
Po przerwie na boisko wybiegła następna grupa, a wśród niej wychowanek Cristián Portu. Soldado przekazał opaskę kapitana Davidowi Albeldzie.
Przyzwoicie na swojej nominalnej pozycji zagrał Nacho González. Miguel Brito dośrodkował z dalekiej odległości w pole karne, gdzie wbiegał Urugwajczyk. Mediapunta oddał strzał bez przyjęcia, ale piłka minęła lewy słupek bramki.
Gorzej radziła sobie obrona. Wijnaldum najpierw urwał się spod opieki stoperów, ale nie zdążył przeciąć zagrania ze skrzydła, a potem wyskoczył najwyżej do dośrodkowania na piąty metr. Tym razem główkował niecelnie.
Po ponad godzinie gry listę strzelców otworzył Pablo Piatti. Vicente Guaita wybił piłkę z własnej połowy, do zagrania dotarł Aritz Aduriz, który wygrał pojedynek w powietrzu z piętnaście centymetrów wyższym Engelaarem i wspaniale strącił piłkę do Piattiego. Debiutant nie miał problemu z wykończeniem akcji.
Dziesięć minut później padła druga bramka. Albelda podciął piłkę do Sofiane'a Feghouliego, a ten z prawego skrzydła zagrał na daleki słupek do Aduriza. Baskowi nie przeszkadzał żaden obrońca i z łatwością strzelił gola.
Następny sparing zaplanowano na sobotę, 23 lipca o godzinie 18:30. Rywalem będzie angielskie Leicester City.
Nastąpiła zmiana w kalendarzu pretemporady. 26 lipca węgierskie Ferencvárosi zastąpi wiedeński Rapid.
Skrót spotkania: VCF Video
Kategoria: Ogólne | Źródło: Własne