Strona główna

Vicente zamieszany w bójkę

Daniel Staszków | 27.03.2011; 01:09

Kolejne problemy wychowawcze...

Hiszpan wraz ze swoim przyjacielem wdał się w konflikt z dwójką młodych mężczyzn w piątkowy poranek. Klub przed wydaniem jakichkolwiek oświadczeń, pragnie wyjaśnić zaistniałą sytuację z oskarżonym.

Według "Levante EMV" zawodnik wziął udział w bijatyce, w wyniku której obaj mężczyźni zostali przewiezieni do szpitala. Kiedy policja pojawiła się na miejscu zdarzenia, znajdowali się tam jedynie poszkodowani, natomiast Vicente wraz z 31-letnim towarzyszem zdążyli się oddalić przed przyjazdem służb. Potwierdzone jest, że dwaj młodzi osobnicy zostali zaatakowani, co ciekawe tuż przed zajściem sfotografowali się z zawodnikiem Los Ches w nocnym klubie.

Zarząd postanowił wydać raport: "Ubolewamy nad całą sprawą, jednocześnie odrzucając winę któregokolwiek z naszych zawodników". "Fakt, że zawodnik chadza po ulicy na krótko przed treningiem, może spotkać się z sankcją" - dodaje.

Klub nie zamierza podejmować żadnych decyzji, do czasu wysłuchania wersji samego piłkarza. "Czekamy na poniedziałek, kiedy ma dojść do spotkania. Jeżeli cała sprawą okaże się prawdą, wyciągniemy odpowiednie wnioski, jednak w dalszym ciągu są to czyste spekulacje".

Kontrakt Vicente wygasa w czerwcu 2011 roku. Chociaż jest on powoływany regularnie, ostatni występ zaliczył przed trzema tygodniami w meczu z Mallorcą. Jako zawodnik desygnowany od pierwszych minut, Hiszpan zagrał w spotkaniu z Deportivo - w styczniu.

Kategoria: Ogólne | Źródło: Levante EMV