Paco na rozmowie z Emerym
Dwójka młodych canteranos - Isco oraz Paco - po raz kolejny skupia na sobie uwagę sztabu szkoleniowego Valencii. Wobec miesięcznej absencji Aduriza pewne miejsce w składzie ma Soldado, dzieląc je z nowym nabytkiem, Jonasem. Emery woli jednak nie ryzykować i znów sięga do drużyny rezerw.
Powołanie na mecz prawie na pewno dostanie Isco, który już wczoraj trenował z drużyną. Zamiarem trenera jest przygotowanie młodego zawodnika do zastąpienia jednego z najważniejszych ogniw zespołu, Aritza Aduriza. Oczywiście w przypadku, gdyby kolejny zawodnik linii ataku odpadł z powodu kontuzji. Emery wierzy bowiem w jego umiejętności, jednak nie chce ryzykować słabego, niewymuszonego występu zawodnika, który mógłby negatywnie odbić się na jego nastawieniu do gry.
Inaczej jest z Paco. Mimo, że szkoleniowiec Valencii widzi w nim ogromny potencjał, póki co traktuje go z lekkim dystansem. Przede wszystkim ze względu na użyteczność dla drużyny - Emery ceni sobie bowiem bardziej Isco, który znacznie lepiej radzi sobie w pierwszym zespole. To między innymi dlatego spotkał się wczoraj w cztery oczy z 17-letnim napastnikiem, który w Mestallecie strzela jak na zawołanie. Mimo zamkniętych drzwi pojawiły się informacje, jakoby trener motywował zawodnika występami w podstawowej jedenastce. Naturalnie w przypadku, kiedy niezdolny do gry będzie któryś z jego starszych kolegów. Tak jak w przypadku Isco Emery nie chce, aby słabszy występ odbił się na morale młodego napastnika, który w Tercera División strzelił już 17 bramek.
Kategoria: Składy | Źródło: Superdeporte