Pomimo tego, iż Källström gotów jest przejść do Valencii i tego, że propozycja Juana Solera wydawała się nie do odrzucenia przez zespół „Lwów”, uważa się, że pertraktacje w sprawie transferu Szweda właśnie się zakończyły. Na zebraniu zarządu, francuski klub jednomyślnie przegłosował pozostanie w klubie utalentowanego rozgrywającego.
Swoją decyzję sternicy Olympique tłumaczyli tym, że Kim w nadchodzącym sezonie będzie kluczowym zawodnikiem mistrza Francji. – „Musimy zerwać negocjacje. Uważamy, że Kim będzie pełnił istotną rolę w naszym klubie. Pieniądze przysłoniły nam oczy. Znamy wartość Kallstroma i doszliśmy do wniosku, iż nie jest on na sprzedaż.”
Adekwatnie do słów jakie padły kilka dni temu, w przypadku zaniechania rozmów z działaczami Los Ches i pozostaniu Kima we Francji zawodnik ma mieć powiększoną pensję, zbliżoną do kwoty jaką miał zarabiać w stolicy Lewantu (1,5 mln euro). Co dziwne, tak się jednak nie stanie. Agent piłkarza – Roger Ljung cały czas zabiega o słusznie należne pieniądze, ale jak widać, prezes Lyonu ani myśli podpisywać takiej umowy i podwyższać rocznego wynagrodzenia zawodnika.
Dudu alternatywą?
W takiej sytuacji do dyspozycji Quique Flores pozostają jedynie Rubena Baraja i kontuzjowany Edu. Dyrektor sportowy Valencii nie zamierza składać broni i szuka alternatywy dla Szweda. Media spekulują, iż jednym z zawodników, których Miguel Angel Ruiz ma uważnie pod lupą jest Alessandro Silva Souza, bardziej znany jak Dudu Cearense. Obecnie piłkarz ten gra w CSKA Moskwa. Swego czasu interesowała się nim też Sevilla.
Kategoria: Spekulacje Transferowe | Źródło: Las Provincias