Strona główna

Przed meczem z Getafe

siedzik | 14.11.2010; 00:19

Na ratunek Isco?

Gdyby tabelę ligową składać z ostatnich czterech meczów, jedynym klubem, który ugniatałaby Valencia, byłaby Malaga. Zaledwie jeden punkt, przy zerowym koncie Andaluzyjczyków, chluby Nietoperzom nie przynosi. Przychodzi najwyższa pora, aby pozytywne duchy z pucharów wywołać również w meczu ligowym.

Valencia ostatnimi czasy gra źle. Brak zdecydowania Emery'ego na jeden system, ciągłe rotacje w składzie, wreszcie gęstniejące kontuzje utrudniają powrót do świetnej formy z początku sezonu. O ile w pucharach, stojącym pod pręgierzem Nietoperzom, udało się zapobiec egzekucji, o tyle w lidze widmo zbliżającej się klęski wydaje się piłkarzy tylko paraliżować.

Emery, wystawiając w ostatnim meczu ligowym przeciwko Sevilli dwójkę napastników, zagrał va banque. Świetnie prezentująca się przed własna publicznością, ofensywnie usposobiona Sevilla wydawała się wysoko zastawioną poprzeczką na taki wariant gry. Plan jeszcze bardziej się skomplikował w momencie czerwonej kartki Topala. Emery się nie ugiął, pozostawiając dwójkę napastników wychodził naprzeciw oczekiwaniom kibiców.

W momencie świadomości fiaska i zaspokojenia złaknionych zmian sympatyków, ponownie wróciło pytanie o właściwy system gry przed potyczką z Getafe - robiąc miejsce spekulantom. Pobawmy się i my. Wydaje się, że Emery w ofensywie, bo głównie o ten sektor toczy się spór, stoi przed wyborem między trzema wariantami.

  1. Ustawienie bezpieczne, czyli forsowane od początku sezonu 4-5-1. Za plecami Soldado, najlepszego strzelca poprzedniego sezonu Getafe, który przeciw swoim byłym kolegom wyjdzie podwójnie zmotywowany - co już zadeklarował, powinien pojawić się Mata. Asekuracją tej dwójki zajmować się będą Albelda wespół z, powracającym z ostracyzmu, ukorzonym Banegą.

  2. Ustawienie ofensywne, czyli próba wykorzystania równie przeciętnej formy Getafe - poprzez formację 4-4-2, z Soldado i Adurizem z przodu. Piłkarze spod Madrytu tracą w meczach wyjazdowych średnio dwa gole. Podłoże do ponownego wypróbowania ofensywnego wariantu wydaje się wyśmienite.

  3. Ustawienie pionierskie, czyli Isco wychodzi w pierwszym składzie. Emery, powołując Isco do kadry meczowej, dał jasny znak 18-latkowi z Mestallety, że chce na niego stawiać. Zdaje się, że moment na danie szansy młokosowi idealny - dwie bramki i asysta w czwartkowym meczu z Logrones, muszą robić wrażenie. 4-5-1 z Isco za plecami Soldado.

Valencia po porażce z Sevillą spadła na piąte miejsce, niebezpiecznie zbliżając się do środka tabeli. Porażka spowoduje utratę z czołówką tabeli (przed 11. kolejką do Villarrealu Nietoperze traciły sześć punktów), niesamowicie spłaszczając tabelę. Taką sytuację chce wykorzystać Michel, który, jak sam przyznaje, mimo słabej formy, przywozi zespół w dobrych humorach. Po 10. kolejce Getafe ulokowało się na 11. miejscu z 13. punktami

Garść statystyk:

Niedzielne spotkanie będzie 12. pojedynkiem obu zespołów w lidze. Sześciokrotnie tryumfowała Valencia, dwukrotnie padł remis, zaś czterokrotnie zwycięskie z boiska schodziło Getafe (bramki 19-14). Na Mestalla tylko raz Valencia straciła punkty, po remisie w sezonie 2005/2006.

Valencia ma na koncie 17 punktów, z czego 8 zdobyła na Mestalla. Domowy stosunek bramkowy: 6:5

Getafe ma 13 punktów. 4 z nich zdobywając w meczach wyjazdowych. Wyjazdowy stosunek bramkowy: 4-10.

Kategoria: Ogólne | Źródło: własne | statystyki: ciberche.net