Strona główna

Baraja: "Wszystko zależy od klubu"

Nevan | 06.05.2010; 21:56

Rubén o swojej przyszłości

Baraja został sprowadzony do drużyny w roku 2000, od tamtego czasu jest jednym z najbardziej szanowanych piłkarzy w historii klubu. 30 czerwca tego roku kończy mu się jednak kontrakt, a zarząd nie spieszy się z jego przedłużeniem.

"Moja przyszłość zależy tylko od klubu. Jeżeli zechcą żebym został, to na pewno przedstawią mi propozycje nowego kontraktu. Ja na chwilę obecną mogę jedynie prezentować się jak najlepiej na boisku" - twierdzi Hiszpan.

"Wiem, że pierwsza połowa sezonu była zła. Nie grałem dużo, miałem dużo kontuzji, ale w drugiej odzyskałem ciągłość i czuję się dobrze. Chcę grać w Valencii tak długo, jak będę mógł" - przekonuje Baraja.

Baraja został sprowadzony do Valencii w roku 2000 i stał się wręcz ikoną klubu. Zaliczył około 300 oficjalnych występów w koszulce z Nietoperzem na piersi i zdobył prawie 50 bramek. Grał również w reprezentacji swojego kraju, gdzie w 43 meczach ustrzelił 7 bramek.

We wtorkowym spotkaniu z Xerez, gdy schodził z boiska, kibice żegnali go owacją na stojąco, co w pełni wyraża szacunek, jakim kibice darzą weterana hiszpańskiej piłki.

Kategoria: Wywiady | Źródło: Marca