Strona główna

Pomeczowa wypowiedź trenera VCF

Unai Emery jest przekonany o tym, że jego podopieczni powinni byli wywieźć z Sánchez Pizjuán przynajmniej jeden punkt. Hiszpan uważa, że rezultat jest niesprawiedliwy i krzywdzi drużynę.

39-latek uważa wynik za „niesprawiedliwy”, chociaż jasno stwierdził, że „w pierwszej połowie drużyna nie prezentowała się tak jak powinna i stwarzała zbyt mało zagrożenia”.

„Odchodzę z wrażeniem, że zespół nie zasługiwał na przegranie tego meczu. Według mnie wynik jest trochę niesprawiedliwy, ponieważ Sevilla zrobiła bardzo mało, a zdobyła bardzo dużo” – powiedział szkoleniowiec Los Ches.

Emery narzekał również na brak reakcji arbitrów w sytuacji, gdy pomocnik przeciwników, Zokora, zatrzymał piłkę ręką, kiedy „Nietoperze” wychodziły z kontratakiem: „W takich momentach sędzia musi reagować, bo takie zagranie jest nieprzepisowe. Spotkanie mogło przecież potoczyć się inaczej”.

Jeśli chodzi o grę swoich podopiecznych powiedział: „W drugiej odsłonie zagraliśmy lepiej. Brakowało jednak skuteczności i dokładności w polu karnym rywali. Sądzę, że byliśmy również za mało agresywni w ofensywie. Przegrywając 0:2 potrafiliśmy się podnieść, stworzyliśmy cztery bardzo dobre sytuacje, ale nie wykorzystaliśmy ich. Dobrze, że udało się zdobyć choćby honorowe trafienie, które może nam pomóc”.

„To prawda, że straciliśmy trzy punkty w Sewilli, ale ważne, że mamy w sumie 39 punktów i nadal zajmujemy trzecią pozycję”.

Kategoria: Wywiady | Źródło: Marca