Strona główna

Doniesienia z treningu

sebol | 27.01.2010; 17:11

Świeżo upieczony tatuś nieobecny

Unai Emery rozpoczął konkretne przygotowania do arcyciekawie zapowiadającego się spotkania z Sevillą. W porannej sesji kilku zawodników z powodu urazów oddelegować musiał do lżejszych zajęć, niektórzy zaś w ogóle nie pojawili się w klubie

Graczem, który nie stawił się na porannej sesji jest David Albelda. Wieloletni zawodnik Blanquinegros miał bowiem niebłahy powód, by nie zjawić się w Paternie - został ojcem, a dziecko, które przyszło na świat jest jego pierwszym.

Mathieu, Miguel, Maduro, Joaquin, Del Horno - ci piłkarze z kolei zrealizowali ćwiczenia o mniejszym natężeniu, a to z powodu rozmaitych dolegliwości. Najmniej ciekawie przedstawia się sytuacja Miguela, który nabawił się skręcenia kostki, trenował samodzielnie, a jego występ z ekipą z Andaluzji stoi pod dużym znakiem zapytania.

Unai Emery położył rankiem nacisk na dwie sprawności - celność oraz umiejętność utrzymywania się przy piłce. Zdolność umieszczania piłki w siatce Bask zechciał usprawniać z tego powodu, iż bramki przyszłego rywala strzeże Andres Palop - golkiper, który po odejściu z Valencii prezentuje wybitną formę w Sevilli i którego piłkarze Los Ches pokonują z wielkim trudem.

Kategoria: Ogólne | Źródło: Superdeporte