Strona główna

Co z tym Dominguezem?

Lolek | 02.01.2010; 15:55

Transfer tymczasowo zablokowany

Valencia, mimo iż oficjalnie przedstawiła Argentyńczyka jako swojego zawodnika, nie może na razie korzystać z jego usług. Okazuje się bowiem, że nowy system wprowadzony przez FIFA nie pozwolił hiszpańskiemu klubowi zarejestrować nowego gracza.

Na szczęście sytuacja ta znajdzie rozwiązanie w niedalekiej przyszłości. Wszystko jest winą TMS (Transfer Matching System) - nowego systemu FIFA, który swoje działanie opiera na Internecie. Owa nowinka techniczna jest w zasadzie ogromnym serwerem z informacjami o wszystkich profesjonalnych piłkarzach świata. Każdy z nich ma osobny profil zawierający szczegółowe dane o jego warunkach fizycznych czy statucie. I tutaj pojawia się problem dotyczący Domingueza. W przypadku transferu któregokolwiek z graczy potrzebne jest potwierdzenie go przez oba kluby właśnie na owym serwerze. Po porównaniu ich treści - a więc warunków odejścia z klubu transfer jest oficjalnie akceptowany przez FIFA. Dotychczas Valencia spełniła wszystkie niezbędne rzeczy, jednak nie uczynił tego Rubin Kazań, dawny klub Argentyńczyka. To właśnie zwłoka w wysłaniu notki powoduje blokadę występów nowego gracza Valencii.

Przedstawiciele hiszpańskiego klubu skierowali już zażalenie do odpowiednich władz hiszpańskiej federacji piłkarskiej. Ta natomiast skierowała sprawę do federacji rosyjskiej, która ma za zadanie ponaglenie Rubinu Kazań. Skarga napłynęła także do FIFA. Jeżeli ktokolwiek będzie obecny dziś w biurze Rubina, transfer zostanie ostatecznie sfinalizowany. Jeżeli Rosjanie nadal nie będą dawali odpowiedzi, wtedy Valencia niemal na pewno skorzysta z przywileju uprawniającego do transferu tymczasowego bez zgody byłego klubu. Hiszpanie wyznaczyli termin klubowi z Kazania do wtorku.

Kategoria: Spekulacje Transferowe | Źródło: Las Provincias