Strona główna

Paradoksów Dalport ciąg dalszy

Ulesław | 09.07.2009; 20:43

W czyich rękach znajduje się Valencia? Na to najczęściej zadawane pytanie w lewantyńskiej prasie, ciągle brak jednoznacznej odpowiedzi. Choć Vicente Soriano zapewnia, że niedługo przedstawi więcej szczegółów na temat nowych inwestorów, a przedstawiciel firmy zapowiada rychłe zwołanie konferencji prasowej, w prasie ciągle mnożą się różnorakie wątpliwości. Najnowszym odkryciem hiszpańskich dziennikarzy jest ukryta podstrona internetowej witryny Inversiones Dalport SA, zawierająca... serwis oferujący sprzedaż bielizny.

Trudno sądzić, że pośredniczenie w handlu bielizną to jedna z gałęzi szerokiej działalności spółki - według zapewnień osób z nią związanych - robiącej interesy na wszystkich kontynentach. Przedstawiciele firmy charakteryzowali bowiem Dalport jako konsorcjum związane z handlem nieruchomościami, budownictwem, finansjerą i przemysłem spożywczym. O branży odzieżowej nie padły żadne słowa. Czy zatem spółka, której kapitał zakładowy - według przedstawiciela firmy, Francisco Manuela Gómeza - wynosi 350 mln euro, może w swym serwisie internetowym prowadzić sprzedaż bielizny? Dość powiedzieć, że żaden odnośnik na stronie nie działa prawidłowo.

O pozostałych absurdach związanych z Inversiones Dalport i obecnością firmy w Internecie, można przeczytać tutaj

Kategoria: Ogólne | Źródło: Las Provincias