Strona główna

Albelda doczeka się nowego kontraktu

Ulesław | 13.06.2007; 20:45
Wojna o kontrakt, jaką agent Albeldy rozpętał z zarządem Valencii, trwała już kilka miesięcy, zaś konflikt powoli przypominać zaczynał niedawny, brzemienny w skutkach Ayali, zostanie zakończona przed wakacjami - informuje dzisiejsze Superdeporte. Nie powiedziano jednak, jak wysokich zarobków oczekiwać może "El Capitano", który kilkakrotnie sugerował, że powinien mieć zapewnione adekwatne do swojej pozycji w klubie zarobki.

Ten zwyczajny spór o pieniądze, może oznaczać pewną rewolucję w klubie - dotychczas wiernie przestrzegano przepisu, iż zarobki najważniejszych piłkarzy w zespole nie mogą przekraczać 1,8 mln euro na sezon, zaś nowy kontrakt Albeldy zapewne oznaczać będzie odejście od tej zasady. Można tylko spekulować, czy w tej sytuacji agenci Davida Villi czy Miguela Brito, którym angielskie kluby oferują kilkukrotnie większe zarobki nie spróbują szansy podniesienia pensji swoich chlebodawców, o co wszak zabiegali już kilkukrotnie. Czy klub stać będzie na opłacanie kluczowych obecnie graczy, czy zdecyduje się raczej pozbyć któregoś z nich?

Juan Soler wydaje się rozumieć, że budowa wielkiego klubu, z wielkimi indywidualnościami, wymaga olbrzymich nakładów finansowych na pensję tychże zawodników. Dlatego zdecydował się spotkać w czwartek z agentem Albeldy, aby zakończyć wreszcie spór, który psuje wizerunek klubu w mediach i wśród kibiców. Prezydent Valencii pragnie zakończyć negocjacje jeszcze przed wyjazdem Albeldy na lipcowe wakacje, aby dotrzymać słowa, które niegdyś dał kapitanowi swojego zespołu - gwarancji nowego kontraktu po zakończeniu sezonu.

Kategoria: Ogólne | Źródło: Superdeporte