Opiekun Valencii powiedział, że klub powinien w letnim okienku transferowym pozyskać 5 czy 6 nowych zawodników. Ponadto twierdzi, że kilku graczy z obecnej kadry nie pasuje do drużyny.
Jednocześnie pragnął na konferencji prasowej „podziękować wszystkim za to, jak mnie traktowano w minionym sezonie”.
Pytany o bilans poprzedniego sezonu, odpowiada: „Nie osiągnęliśmy naszego głównego celu, jakim było oczywiście zakwalifikowanie się do Champions League, ale awansowaliśmy do innych, co prawda niższych, rozgrywek. Dla Valencii ważne jest, by uczestniczyć w europejskich pucharach”.
Trener potwierdził, iż „nie wszystko działo się tak, jak powinno, nie było stabilizacji, równowagi, ale nie ulega najmniejszej wątpliwości, że jesteśmy rozczarowani ostatnimi wynikami, chociaż walczyliśmy do 37 kolejki”.
Bask zdradził, że plany są na razie zawieszone i będzie tak do czasu walnego zgromadzenia, na którym z pewnością zostanie omówiona kwestia przyszłego projektu sportowego klubu.
„Jesteśmy gotowi na zmiany, obserwujemy sytuację i ze zniecierpliwieniem czekamy na decyzje” – mówił.
Unai Emery przyznał również, że „niektórzy z obecnej kadry zespołu nie zmieszczą się na następny sezon, w którym zamierzamy mieć do dyspozycji od 22 do 23 piłkarzy”.
„Pierwszym zadaniem będzie uszczuplenie kadry, tak by znalazło się miejsce dla nowych zawodników, czego możemy się spodziewać w najbliższym okresie przygotowawczym”.
O transferowych przymiarkach oraz polowaniu na Davida Villę powiedział: „Nadal chciałbym liczyć na Davida, nawet kosztem klubu, ale decyzja nie zależy ode mnie, choć wiem, że władze na pewno będą także starały się go zatrzymać”.
Ewentualny temat trudności ze sprzedażą zawodników z 35-osobowej drużyny, komentuje: „Trzeba uszanować umowy piłkarzy, ale w tej chwili musimy przedsięwziąć różne środki, aby zmniejszyć kadrę i przygotować się do następnego ligowego sezonu. Poszukamy przy tym możliwości zakontraktowania kilku nowych piłkarzy, których nam potrzeba”.
Kategoria: Wywiady | Źródło: Las Provincias