Strona główna

Renan:Mam pewność, że będę najlepszy.

sebol | 27.08.2008; 19:13
Renan Brito to obok Pablo Hernandeza jeden z zaledwie dwóch piłkarzy sprowadzonych tego lata do klubu ze stolicy Levantu. Mimo młodego wieku określenie nieopierzony do brazylijskiego golkipera pasować nie będzie bowiem zdołał już zanotować 51 występów w swym poprzednim klubie, a i selekcjoner reprezentacji narodowej zdążył już skorzystać z jego usług. Dziś głodny sukcesów golkiper wypowiada się na łamach mediów nie kryjąc zadowolenia z obrotu spraw, dzięki któremu trafił na Estadio Mestalla.

Renan miał dziś okazję na spokojnie popisać się swoim hiszpańskim i w kilku zdaniach przemienić emocje w słowa. Gracz publicznie wyraził szacunek wobec swych konkurentów (Hildebrand, Guaita, Butelle), dodając jednak, że pewnie przyjdzie mu w końcu zagrać na własny rachunek. Wiem, że będę najlepszy - skwitował.

Brazylijczyk, o ile sprawy dobrze się potoczą, będzie miał cztery lata aby udowodnić swą wielkość. Zaraz po prezentacji dołączył do treningu zespołu, by jak najszybciej zjednać sobie sympatię i zaufanie trenera. Czuję się dobrze - stwierdza odnośnie swego przygotowania fizycznego.

Gracz przybywa do Valencii z brązowym medalem Igrzysk Olimpijskich i jego morale z pewnością jest wysokie. Renan należy do przesądnych i przed meczami lubi wybrać się do kościoła, aby się pomodlić. Przypomina w tym aspekcie swego rodaka i byłego zawodnika Valencii Fabio Aurelio, który miał podobny zwyczaj.

Podczas prezentacji z tłumu padło hasło: Przypomina mi Zubizarretę. Pewnie tak, jeśli chodzi o warunki fizyczne, czy potwierdzi to dyspozycją - czas pokaże. Valencia liczy na moją pracę i postaram się za siebie poręczyć - stwierdza z nadzieją, że dylemat trenera zostanie rozstrzygnięty ze stratą dla Niemca, Timo Hildebranda.

Kategoria: Ogólne | Źródło: lasprovincias