Strona główna

Joaquín na tych samych warunkach

Zibi | 20.08.2008; 23:05
Położenie Joaquína w Valencii nie zmieni się w najbliższym czasie. Fernando Gómez Colomer postanowił nie dawać podwyżki prawoskrzydłowemu Los Ches.

W interesie Eduardo Espejo, przedstawiciela zawodnika, leżała sprawa podwyższenia gaży Joaquina, którą jeszcze za czasów swej władzy na stanowisku dyrektora sportowego Valencii obiecał Xavier Azkargorta.

Kwestia płacy Joaquina Sancheza rozstrzygnęła się dopiero na wczorajszym spotkaniu agenta z Fernando Gómezem, wynikiem którego było osiągnięte porozumienie. Do opinii publicznej podano, iż Joaquin pozostanie na tych samych warunkach, jakie były dotychczas. Zgodnie z tym, piłkarz pobierał będzie 1,8 milionów euro rocznie.

Na horyzoncie pojawia się jednak oferta Blackburn Rovers, co dla byłego zawodnika Betisu okazać może się nie lada gratką. Usługi Joaquína byłyby pewnie zdecydowanie lepiej opłacane. Trener Anglików, Paul Ince, jeszcze w letnim okienku transferowym zamierza wzmocnić zespół. Poza Hiszpanem, działacze z Ewood Park chrapkę mają na innego zawodnika Blanquinegros, Serba, Nikolę Zigicia. Zapędy Rovers sugeruje nawet dzisiejsze wydanie BBC.

Odnośne pensji Joaquína, Fernando Gómez powiedział, że „klub nie rozpatruje na razie podwyższenia płacy zawodnika, ale nie wyklucza takiego rozwiązania w przyszłości. Piłkarz dobrze spisywał się w okresie presezonu, z czego sam jest zadowolony. Chyba najbardziej istotną rzeczą nad jaką powinien w tej chwili się skupić jest gra, a sprawę kontraktu zostawmy póki co na boku”. Fernando tłumaczył, że „Unai Emery był zachwycony dyspozycją Joaquína” dlatego też jest jednym z czołowych zawodników projektu nowego szkoleniowca Valencii.

W podobny sposób wypowiedział się Eduardo Espejo. Uważa on, iż „nowy trener jest idealną osobą” pod której skrzydłami Joaquín mże powrócić do dawnej, bardzo dobrej dyspozycji. Ponadto stwierdził, że piłkarz jest też potrzebny Valencii jako jeden z najbardziej medialnych zawodników na świecie. Espejo cieszy się również z tego, że sytuacja w klubie zaczęła się stabilizować, po tym jak stanowisko dyrektora sportowego na przestrzeni miesiąca piastowały aż cztery osoby.

Kategoria: Ogólne | Źródło: Levante-EMV