Strona główna

Unai puszcza oko Hildebrandowi.

sebol | 12.07.2008; 10:43
Timo Hildebrand sprawia wrażenie najbardziej spragnionego gry piłkarza w Valencii. Gracz, który ostatnio stwierdził, że w przyszłym sezonie będzie wiodącą postacią swego zespołu, nie mógł już doczekać się pretemporady i dwa dni przed jej rozpoczęciem pojawił się w Miasteczku Sportowym. Na swej drodze Niemiec napotkał swego nowego przełożonego, Unaia Emery i wdał się z nim w rozmowę, która mogła zbawiennie podziałać na morale golkipera Los Ches.

Wakacje dłużą się Niemcowi niemiłosiernie. Ten chciałby już ciężko trenować, by potwierdzić swe aspiracje do bycia numerem jeden w bramce Valencii. Wczoraj piłkarz pojawił się na Mestalla wcale nie po to, by pozwiedzać, ale by trochę potrenować. Timo skorzystał z siłowni, aby wzmocnić swą siłę fizyczną. Po drodze gracz natknął się na Unaia Emery, z którym zamienił parę słów. Szkoleniowiec chciał wyrazić swe zaufanie do niego, podkreślić, że jest istotną częścią jego projektu i zmotywować do maksymalnego wysiłku, by jego hegemonia między słupkami Ches stała się tylko formalnością.

Dobre wieści dla Timo napłynęły także z kraju bowiem bramkarz Valencii został wybrany przez pismo Kicker drugim najlepszym piłkarzem kraju, zaraz po kapitanie kadry narodowej, Michaelu Ballacku. W klubie został wyraźnie doceniony zapał Niemca, który ostatnio z powodu braku powołania do reprezentacji, musiał tłumić w sobie cały piłkarski apetyt. Zaczynamy dostrzegać wewnątrz pojawiających się zawodników, przychodzących z apetytami, chętnych zacząć przygotowania choćby od zaraz. - stwierdził Juan Carlos Carcedo.

Kategoria: Ogólne | Źródło: superdeporte