Strona główna

Hildebrand:To będzie mój rok!

sebol | 08.07.2008; 00:05
Niemiecki bramkarz Valencii Timo Hildebrand dość boleśnie przeżył cios jakim z pewnością był brak powołania do kadry Niemiec na Euro 2008 i z nutą rozczarowania postanowił zrobić sobie przerwę od futbolu spędzając wakacje w Irlandii oraz Stanach Zjednoczonych. Dziś były gracz Vfb Stuttgart mimo zdobycia Copa del Rey oraz świetnych występów na Camp Nou czy Santiago Bernabeu opowiada o pewnym niedosycie związanym z poprzednim sezonem i zapowiada udany ten przyszły w jego wykonaniu.

Hildebrand wspaniale zaaklimatyzował się w nowym otoczeniu i ani myśli ruszać się z Valencii. W przyszłym tygodniu pragnie wrócić do drużyny naładowany i przede wszystkim żądny triumfów. To ma być jego rok.

Niemiec pragnie utrwalić swą pozycję między słupkami Valencii, co jak na razie, przy całkowitym braku konkurencji nie powinno stanowić problemu. Wie że będzie trzeba przypodobać się nowemu trenerowi: Muszę dać z siebie wszystko. Przyszedł nowy trener, młody i zdeterminowany jak ja i rwę się do współpracy z nim. To może być mój rok.

Timo podkreśla, iż początki w nowym zespole są trudne i że jego okres adaptacji dobiegł już końca: Ostatni sezon był trudny, tym bardziej dla bramkarza, jednak już wpasowałem się w drużynę i opanowałem w miarę język. Wierzę w swą obecność w nowym projekcie blanquinegros i nie mam zamiaru się stąd ruszać. Zakochałem się w tym mieście, ponadto mam ważny kontrakt.

Klub w obliczu tak niewielkiej ilości golkiperów zawzięcie szuka konkurentów dla Niemca: To normalne, Valencia to duży klub i rozumiem, że potrzebuje więcej bramkarzy- twierdzi gracz. Sekretarz techniczny od dawna przebiera w kandydatach i wcale nie jest powiedziane, że ewentualny gracz miałby być zaledwie dublerem dla Hildebranda. Tu Timo zapowiada jasno, iż będzie zaciekle walczył o fotel pierwszego portero ekipy Nietoperzy.

Kategoria: Ogólne | Źródło: superdeporte