Anders Palop + 7 mln euro za Alexisa Ruano - tak wygląda najnowsza oferta działaczy Sevilli, z miejsca odrzucona jednak przez Juana Sancheza. Nie jest tajemnicą zainteresowanie obydwu stron ściągnięciem wymienionych w ofercie zawodników, ale Juan Sanchez Alexisa wycenił na minimum 13 mln euro, co jednak wydaje się być dla włodarzy andaluzyjskiego klubu kwotą zawyżoną.
W szerokiej kadrze Valencii znajduje się pięciu środkowych obrońców: Albiol, Alexis, Marchena, Helguera oraz Navarro, a wobec dwóch pozycji jakie na boisku mają oni do wypełnienia, transfer któregoś z tej piątki jest niemal pewny. Niemniej, Alexis jest dosyć istotnym punktem projektu Unaia Emery'ego, dlatego Juan Sanchez nie zamierza zgadzać się na transfer zawodnika, jeżeli na stole nie pojawi się wyjątkowo atrakcyjna oferta.
Sam Alexis ani myśli opuszczać Valencii. Przebywający w Maladze na wakacjach piłkarz zapowiedział dziennikarzom, że właśnie kupił w Walencji dom, pokochał miasto oraz kibiców, dlatego nie zamierza nigdzie się przenosić. W podobnym tonie wypowiadał się agent piłkarza - Manuel García Quilón - stwierdzając, że
Alexis jest zawodnikiem Valencii, i choć obydwaj śledzą działania klubów, nie zastanawiają się nad niczym.
Twarde stanowisko działaczy Valencii spowodowało sondowanie możliwości sprowadzenia Sebastiena Squillaci bądź Álvaro Arbeloi przez włodarzy piątego klubu minionego sezonu, jednak wówczas prawdopodobnie nie zgodzą się oni na transfer Palopa. Dlatego Valencia z kolei przygotowuje już ofertę za Miguela Moyę, wycenianego przez działaczy Mallorci na 8 mln euro, ale chętnych wysłuchania oferty w wysokości 6 mln euro, jeśli do transferu zostanie włączony jakiś inny zawodnik. Znaleźli oni już też następcę Moyi - miałby to być bramkarz Betisu - Toni Doblas, który mimo obiecujących początków, nie przebił się na dobre do pierwszego składu Los Verdiblancos.
Kategoria: Spekulacje Transferowe | Źródło: Levante - EMV