Strona główna

Villa nie pójdzie za pieniędzmi

Ulesław | 16.06.2008; 14:45
Znakomita forma Davida Villi, obecnie najskuteczniejszego strzelca Euro 2008 sprawiła, że "El Gueje" stał się obiektem westchnień kibiców i przedmiotem pożądania włodarzy wielu europejskich klubów. Oficjalne stanowisko władz Valencii - Villa nie na sprzedaż - interpretowane jest raczej jako Villa nie na sprzedaż za te pieniądze, a główny problem upatrywany jest w przekonaniu nie klubu, ale znakomitego goleadora do wyboru właśnie tej, a nie innej oferty. W tym właśnie aspekcie szansy na zakup Villi przez Real czy Barcelonę upatruje dzisiejsze wydanie Marci.

Według dziennikarzy sportowej gazety, londyńskiej Chelsea nie pomogą miliony petro-funtów Romana Abramovica, który Ville sprowadzić do Londynu próbował już ubiegłego lata, oferując nawet 40 mln euro. Świadczyć o tym mają cytowane przez Marcę słowa El Guaje: Pieniądze naprawdę nic nie znaczą. Oczywiście, wszyscy chcemy dobrze zarabiać, ale jeśli nie jesteś szczęśliwy, pieniądze niczego nie zmienią. Najważniejszym celem mojego życia jest polepszanie swojej gry. Artykuł Marki kończy się konkluzją, sugerującą, że w takim razie przyszłość Villi to jeden z dwóch największych hiszpańskich klubów - Real lub Barcelona, bowiem prezydent Morera na grę hiszpańskiej "siódemki" w Euro patrzeć ma głównie przez pryzmat rosnącej wartości rynkowej swojego najsłynniejszego gracza. O tym zaś, że wartość rośnie niemal geometrycznie, donosi dzisiejsze Levante, podkreślając, że obecnie minimalna cena za Davida Villę wynosi 50 mln euro.

Kategoria: Spekulacje Transferowe | Źródło: Marca / Levante - EMV