Pep Guardiola, który został nowym trenerem FC Barcelony pragnie by jego zespół zasilił utalentowany David Silva. W związku z niepewną formą brazylijczyka Ronaldinho, a w konsekwencji dużą dozą prawdopodobieństwa że "Ronnie" Barcę opuści, kanaryjczyk może okazać się priorytetem na liście Guardioli. Silva, dla którego nowy szkoleniowiec Blaugrany jest jednym z idoli, chętnie przystałby na ofertę katalońskiego giganta.
Ubrany w czpeczkę z daszkiem i przeciwsłoneczne okulary David Silva, mający pewnie w zamiarach, by nie dostrzegli go przedstawiciele katalońskiej prasy, wybrał się ostatnio na mecz o awans do ligi Segunda B między Barceloną B a Castillo CF. Powód tej wizyty na wyspach Kanaryjskich był natomiast nieco głębszy bowiem zaraz potem Silva umówił się na spotkanie z trenerem Barcelony Pepem Guardiolą.
Arguineguín, to małe kanaryjskie miasteczko gdzie doszło do kolejnego spotkania Guardioli oraz Silvy. 22-latek nakazał swemu agentowi by ten skontaktował się z sekretarzem technicznym Barcelony Txiki Begiristainem, aby ten następnie przekazał wiadomość o ewentualnej ofercie do Juana Sancheza, sekretarza Valencii.
As podaje że oferta pojawi się i będzie oscylować wokół 20mln Euro. Choć nie jest to oficjalna oferta, to można ją traktować jako kwotę startową, od której Barcelona rozpocznie negocjacje zmierzające do zakontraktowania Kanaryjczyka. Silva ponoć telefonicznie poinformował Guardiolę, że chętnie dołączyłby do grona jego podopiecznych. Wydaje się zatem, że trudno może być Valencii utrzymać tego młodego bożyszcza kibiców Los Ches w klubie.
Kategoria: Spekulacje Transferowe | Źródło: as.com/levante-emv