Strona główna

Przed meczem: Levante - Valencia

Dzidek | 11.05.2008; 18:40
Zdegradowane Levante podejmie dzisiejszym wieczorem walczącą o przypieczętowanie zachowania pierwszoligowego bytu Valencię. Czy po skromnym, acz zasłużonym triumfie nad Realem Zaragoza, podopieczni Voro znów sięgną po komplet punktów?

Derby Walencji, chociaż może i mniej rozsławione od tych w Sewilli czy Barcelonie, przybierają niemal zawsze formę twardej rywalizacji. Sympatycy Levante traktują pojedynki z popularniejszą w mieście, jak i w całym piłkarskim światku Valencią, jako możliwość udowodnienia wyższości ich pupili nad Nietoperzami. O dziwo, chociaż granotas pod względem osiągnięć w hiszpańskim futbolu nie mogą równać się z Valencią, mając w dorobku jedynie Puchar Króla wywalczony jeszcze w 1937 roku, częstokroć słabsze umiejętności nadrabiają ambicją, o czym mogą świadczyć statystyki pojedynków pomiędzy zespołami.

08.01.2005 FC Valencia - Levante UD 2:1 (0:0)
22.05.2005 Levante UD - FC Valencia 0:0 (0:0)
13.01.2007 FC Valencia - Levante UD 3:0 (0:0)
09.06.2007 Levante UD - FC Valencia 4:2 (2:1)
06.01.2008 FC Valencia - Levante UD 0:0 (0:0)

Co może wydawać się nieprawdopodobne, zespół z Ciudad de Valencia w czasie trwających rozgrywek ani razu nie znajdował się w pierwszej siedemnastce La Liga. Ba! Od pierwszej kolejki Levante okupuje ostatnie, 20. miejsce i nic nie wskazuje na to, by finiszowało na wyższej pozycji.

Podobnie jak Valencia, Levante boryka się z problemami finansowymi, zawodnicy w pewnym momencie zapowiadali nawet oddawanie ligowych meczów walkowerem. W środku tygodnia, na początku meczu z Deportivo, piłkarze ustawili się w linii trzymając się za ramiona i pomimo gwizdka sędziego, nie rozpoczęli gry. Dopiero po chwili mecz został wznowiony, a Levante przez większą część spotkania utrzymywało korzystny rezultat 0-0. Zaledwie na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry zwycięstwo blanquiazules dał Riki.

W styczniowych derbach Walencji padł bezbramkowy remis, skrót spotkania jest jak zawsze dostępny do obejrzenia w VCF Video.

Do składu Nietoperzy wraca Holender Hedwiges Maduro. Wśród desygnowanych nie ma natomiast dwóch lewoskrzydłowych: Vicente oraz Silvy. Pierwszy z nich doznał zwichnięcia kostki, tymczasem drugi pauzuje za czerwoną kartkę. Nie ujrzymy również Fernando Morientesa, Morettiego, Caneiry oraz Sunny’ego i Mory.

José Ángel Moreno nie będzie miał do dyspozycji kontuzjowanych Tommasiego, Arveładze, Miguela Angela i Davida Castedo, jak i pauzujących za kartki Alvaro i Bersona.

Przewidywane jedenastki:
Levante: Reina; Rubiales, Robuste, Descarga, Rubiales; Courtois, Fuego, Serrano, Juanma, Pedro Leon; Geijon.

Valencia: Hildebrand; Alexis, Albiol, Marchena, Miguel; Mata, Baraja, Maduro, Joaquin; Angulo, Villa.

Arbiter: Mejuto González

Levante UD – Valencia CF || Ciudad de Valencia|| Godzina 21:00

Kategoria: Ogólne | Źródło: Własne/levanteud.com