Strona główna

Udany debiut Voro

benji | 27.04.2008; 18:56
Po okresie bolesnych porażek i niepowodzeń w spotkaniach przed własną publicznością Valencia wreszcie odniosła długo wyczekiwane i ważne zwycięstwo. Piastujący zaledwie od tygodnia funkcję szkoleniowca Ches Salvador Gonzalez dokonał tego, co przez ponad pół roku nie udawało się Ronaldowi Koemanowi. Zespół pod wodzą Voro zdołał bowiem pewnie wywalczyć na murawie Mestalla 3 punkty zwyciężając nad Osasuną 3:0.

Spotkanie dla obu ekip było niezwykle istotne, obie bowiem znajdują się w bezpośredniej odległości od strefy spadkowej i nie mogą być pewne pozostania w Primera Division. Spotkanie rozpoczęło się bardzo spokojnie a obydwie drużyny widocznie skupiły się przede wszystkim na tym, by nie stracić bramki. Gra toczyła się więc głównie w okolicach środka boiska i polegała na wyczuciu słabości rywala. W miarę upływu czasu lekką przewagę zaczęli zyskiwać gospodarze, co ostatecznie pozwoliło im na otwarcie rezultatu. W 20 minucie w sytuacji sam na sam Ricardo powalił biegnącego na bramkę Villę a arbiter spotkania nie miał innego wyjścia jak tylko usunąć z boiska portero gości i podyktować "jedenastkę". Rzut karny wykonywał sam poszkodowany i pewnym uderzeniem dał swojej ekipie prowadzenie.

Mimo, że gospodarze po tej bramce zyskali oczywistą przewagę, to przez kolejne minuty spotkanie było bardzo wyrównane. Wciąż brakowało jednak klarownych sytuacji strzeleckich i do końca pierwszej odsłony gry wynik nie uległ już zmianie. Po przerwie natomiast zawodnicy Ches wyszli z widoczną chęcią kontroli przebiegu spotkania i podwyższenia rezultatu. Nie trzeba było na ten moment czekać zbyt długo bowiem już w 52 minucie bramkę zdobył Mata. Młody Hiszpan wykorzystał dośrodkowanie Villi z rzutu wolnego i praktycznie bez przeszkód pokonał rezerwowego portero gości. To trafienie nie dało żadnych wątpliwości co do podziału punktowego spotkania i pozwoliło Ches spokojnie kontrolować grę. Tuż przed końcem kropkę nad i postawił jeszcze Joaquin, który wykorzystał dobre podanie najllepszego aktora tego widowiska - Villi i ustalił wynik spotkania na 3:0. W chwilę później "el Guaje" opuścił boisko, a jego miejsce zajął dawno nieobecny na boisku Angulo.

W dziale VCF Video dostępne są bramki z meczu.

Kategoria: Ogólne | Źródło: własne