22-letni gracz przednich formacji ekipy Valencii David Silva, wychowanek i wiodąca postać tegoż zespołu, zawodnik uważany za jednego z najbardziej utalentowanych graczy młodego pokolenia w Hiszpanii, płkarz, którego na oku mają scouci nie jednego europejskiego "giganta", ma szansę już za niedługo osiągnąć okrągły jubileusz jeśli chodzi o liczbę rozegranych spotkań w hiszpańskiej ekstraklasie.
Jeśli Silva w następnej kolejce zagra przeciwko ekipie Euzebiusza Smolarka, Racingowi Santander, zaliczy jubileuszowy, setny występ w Primera Division. Dla Hiszpana sezon 2007/2008 jest trzecim w najwyższej klasie rozgrywkowej, w tym czasie grał on w Celcie Vigo, będąc na wypożyczeniu z Valencii oraz właśnie w klubie ze stolicy Levantu, którego barwy reprezentuje już drugi rok.
Kanaryjczyk rozegrał 34 partie w drużynie Celty, 36 w zeszłorocznych rozgrywkach już w trykocie Banquinegros oraz 29 spotkań w bieżącym sezonie, rzecz jasna, również w ekipie Los Ches. Prosty rachunek daje nam 99 ligowych meczów rozegranych przez reprezentanta Hiszpanii w La Liga, co sobotni mecz przeciwko Racingowi czyni potyczką nr 100. Nic nie wskazuje na to by Silva w ów meczu nie wystąpił, jest on bowiem zawsze w gotowości do gry i tylko kataklizm mógłby mu przeszkodzić w wybięgnięciu na murawę (w poprzednim sezonie tylko 2 absencje w meczach ligowych).
Miejmy nadzieję, że dla świetnego pomocnika Nietoperzy nie będzie to ostatni jubileusz w tych barwach i życzymy mu by jego kariera w Valencii była tak owocna, jak choćby ta Paolo Maldiniego z Milanu, który pragnie rozegrać 1000 oficjalnych spotkań w ekipie Rossonierich.
Kategoria: Ogólne | Źródło: superdeporte