Strona główna
Brazylijski pomocnik Valencii, Edu Gaspar, publicznie stwierdził, iż fani Blaugrany, a także eksperci sportowi krzywdzą jego rodaka.

Edu zaznaczył, że doskonale rozumie teraźniejszy stan Ronaldinho, a zarazem uważa, iż wszystkie przykrości, które spotykały go ostatnimi czasy zaważyły na jego słabiej postawie i morale.

"Kiedy był zmęczony, potrzebował pomocy, której niestety nie otrzymał. Ludzie szydzili, gnietli go, mieszali z błotem, wygwizdywali. Nie okazywali wsparcia i współczucia. Te przeciwieństwa losu na pewno go niszczą. Teraz niewielu pamięta, ile zrobił dla Barcy i jakim był zawodnikiem. Wiem, że potrzebuje odpoczynku, z pewnością jest wyczerpany" - powiedział w programie 'Els millors anys de la nostra vida' katalońskiego radia, Edu.

Ponadto dodaje, że "piłkarz, który dwukrotnie wybierany był najlepszym na świecie zasługuje na więcej zrozumienia i wsparcia. Myślę, że niedługo wróci do świetnej dyspozycji, o ile wszyscy mu na to pozwolą". Tutaj także podkreślił, iż "Thierry Henry też potrzebuje jeszcze czasu, bo nie wierzę, aby w tak szybkim tempie w pełni się zaaklimatyzował w Barcelonie". Poruszył również sprawę Pucharu, oznajmiając iż "jesteśmy bardzo zmotywowani, bo chcielibyśmy zwyciężyć dla naszych kibiców".

Kategoria: Wywiady | Źródło: Mundo Deportivo