Zadyszka "Nietoperzy"
Ostatnie wyniki zespołu nie napawają optymizmem. Pepe Bordalás po udanym wejściu w sezon rozbudził apetyty kibiców i przywrócił wiarę w projekt sportowy Meritonu. Jednak przedłużająca się seria meczów bez zwycięstwa pokazuje, że drużyna wciąż jest w fazie budowy.
Ubiegła kampania niewątpliwie należała do jednych z najbardziej traumatycznych w historii klubu. Oszukany Javi Gracia prowadził rozmontowaną kadrę Valencii aż klub uznał, że dalsza współpraca może doprowadzić do jeszcze większej katastrofy. Hiszpan pracował w niezwykle niekomfortowych warunkach, jednak jak się okazuje jego dorobek punktowy po 10 kolejkach LaLigi był mniejszy zaledwie o jedno oczko od dzisiejszych wyników Bordalása...
Nie da się ukryć, że problemy José Bordalása zaczęły się wraz kontuzjami kluczowych piłkarzy, jednak jeśli były trener Getafe nie odwróci obecnej tendencji to Valencia zaliczy kolejny nieudany sezon. Wydaje się, że kluczową rolę w uratowaniu kampanii może odegrać zimowe okno transferowe, jednak czy Meriton zdecyduje się na kolejne inwestycje po letnich wydatkach? Klub planuje kolejną telekonferencję z Peterem Limem w grudniu. Wtedy to większościowy udziałowiec ma umówić z trenerem plan na dalszy rozwój projektu.
Kategoria: Składy | Źródło: plazadeportiva, fot. plazadeportiva