Strona główna

Wypowiedzi piłkarzy.

dzidek | 18.02.2008; 02:05
Mario Alvarez, 26-letni defensor Getafe, podkreśla, iż „niemożliwym” było strzelenie bramki, odkąd rywale grali w 10-ciu, po tym jak boisku opuścił El Guaje. „Kiedy Villa opuścił plac gry, nie było możliwości, by zdobyć gola. Próbowaliśmy wielokrotnie, ale przeciwnicy doskonale się ustawiali. Po prostu nie potrafiliśmy znaleźć sposobu na sforsowanie defensywy oponentów”, podkreślił.

Hiszpan odniósł się także do przewinień, których dopuszczali się gracze Valencii: „To jest futbol, tutaj zdarzają się faule. Zarówno oni faulowali, jak i my.”
Kończąc, wypowiedział się również nt. zachowania Villi: :”Nigdy nie widziałem, by zawodnik klasy Davida Villi zachowywał się w ten sposób. Villa kopnął Rubena De la Red a liniowy to wychwycił.”

Raul Albiol
Albiol docenia zdobycie jednego punktu, chociaż uważa, że „przed czerwoną kartką dla El Guaje, Valencia miała szanse na zgarnięcie kompletu punktów.”
22-latek przyznaje, że Getafe „prezentuje niewygodny styl gry”. „O tym wiedzieliśmy jednak już wcześniej. Zespół Laudrupa to trudny przeciwnik. Później, w drugiej połowie, było ciężko utrzymać remis", powiedział.
Niemniej młody valencianista jest zadowolony z poziomu gry, jaki zaprezentował. „W ostatnich potyczkach odnalazłem wreszcie formę. Zresztą, podobnie jak cała drużyna. Musimy jednak wygrywać najbliższe spotkania, by znaleźć się wyżej w tabeli.”
Raul przewinienie Villi widzi zgoła odmiennie , aniżeli Mario Alvarez. Jego zdaniem, El Guaje „zwyczajnie nie utrzymał równowagi. Nie wierzę, by miał złe intencje.”

Pablo Hernandez
„Nie musiałem niczego nikomu demonstrować. Spotkanie było szczególne tylko dlatego, iż zmierzyliśmy się z Valencią, nic więcej. Starałem się zagrać jak najlepiej, jak zawsze.”
Rówieśnik Albiola jest przekonany, że to Azulones bardziej niż goście starali się o zwycięstwo.
„Od początku meczu Valencia stawiała na obronę, po stracie zawodnika jeszcze bardziej cofnęli się do defensywy – ciężej było dostać się pod ich bramkę. Zasługiwaliśmy na zwycięstwo, ponieważ to my staraliśmy się zdobyć gola. Stworzyliśmy więcej akcji, ale nie umieliśmy ich wykorzystać.”
Pablo stwierdził, że „nie widział” faulu Villi. „Piłkarze czasem robią się nerwowi, zapewne David wyciągnie z tej sytuacji jakąś naukę”, podsumował.

Czy przewinienie Villi kwalifikowało się na czerwoną kartkę, czy nie, możecie sami ocenić, oglądając skrót spotkania w VCF VIDEO.

Kategoria: Wywiady | Źródło: Superdeporte/Marca