Strona główna

Pomeczowe wypowiedzi trenerów.

dzidek | 18.02.2008; 01:14
W wywiadzie udzielonym tuż po meczu Ronald Koeman nie krył zadowolenia z remisu uzyskanego przez jego podopiecznych w starciu z Getafe. „Przeżywaliśmy ciężkie chwile, ale pokazaliśmy charakter walcząc w osłabieniu”, podkreśla. „Kontrolowaliśmy przebieg spotkania. Przykładem niech będą sytuacje strzeleckie – najlepsze z nich w pierwszej odsłonie należały do Valencii. W drugiej połowie było ciężej – graliśmy w osłabieniu, ale i tak sobie radziliśmy”, powiedział Holender.

Pytany o usunięcie z boiska Davida Villi, który dopuścił się faulu bez piłki na Rubenie De la Red, szkoleniowiec odpowiada: „Nie widziałem całego zajścia. Nie, nie rozmawiałem z Villą – bym mógł wyciągnąć odpowiednie wnioski, najpierw muszę obejrzeć powtórkę tej sytuacji.”

Entrenador Los Ches jest przekonany, że gdyby Villa nie został wykluczony z gry, Valencia mogłaby wygrać niedzielną rywalizację.
„Nie cofamy się. Getafe to drużyna grająca bardzo dobrze, zwłaszcza przed własną publicznością. Zawsze chcesz kontrolować boiskowe wydarzenia, mieć przewagę w posiadaniu piłki, ale trzeba wziąć pod uwagę, iż nie grasz samemu, trzeba docenić umiejętności oponenta. Chcesz dominować w spotkaniu, ale okoliczności nie zawsze na to pozwalają”, podsumował.

Michael Laudrup nie traktuje remisu z Valencią za niekorzystny rezultat ani także za niepotrzebną stratę punktów. „Remis z jednym z największych hiszpańskich zespołów to nie zawód. Co innego, kiedy przegrywasz na własnym stadionie, jak na przykład w meczu z Valladolid(6 stycznia Getafe przegrało 0-3 z zespołem Blanquivioletas). To nie są trzy punkty, których nam brakuje. Z Valencią remis nie jest złym wynikiem”, powiedział Duńczyk.

Trener Azulones wyjaśnia, że spotkanie miało „dwa odmienne oblicza. Pierwsze, gdy grało 11 na 11 zawodników oraz drugie, kiedy przyjezdni stracili piłkarza. Mielismy okazje do strzelenia bramki, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Kiedy Villa został usunięty z boiska, Valencia cofnęła się do obrony – nie stwarzała zagrożenia pod naszą bramką, ale my nie wiedzieliśmy jak wykorzystać przewagę."
Laudrup nie uważa, by przyjście Koemana wpłynęło na defensywny styl gry Nietoperzy. „Ultradefensywny system to nie zasługa Koemana. To Valencia sprzed lat. To styl Valencii”, podkreślił.

Kategoria: Wywiady | Źródło: Marca