Strona główna

Lim lubi zimowe zakupy

Adam Musialik | 19.12.2019; 19:55

Właściciel Valencii zawsze kupuje w styczniu

Od czasu przejęcia Valencii, Peter Lim za każdym razem sprowadza nowych piłkarzy w zimowym oknie transferowym. Pięć okienek i dziewięć zakupów, a wszystko wskazuje, że początek 2020 roku podbije tę statystykę.

W swoim pierwszym sezonie azjatycki miliarder udał się do Portugalii ze swoim partnerem Jorge Mendesem, aby zrealizować transfer  Enzo Péreza za 25 milionów euro. Reprezentant Argentyny przybył na Mestalla, aby wzmocnić rywalizację w środku pola, z Javim Fuego, Parejo i André Gomesem.

Rok później Valencia zanotowała gwałtowny kryzys i potrzebne było zimowe wsparcie. Do klubu trafili Denis Cheryshev i Guilherme Siqueira. Rosjanin zmagał się z kontuzjami, ale kilka razy pokazał swój potencjał. Z kolei transfer Brazylijczyka okazał się niewypałem, nie tylko ze względu na urazy.

Trzeci sezon pod wodzą Petera Lima wcale nie był lepszy. W styczniu, ratująca się przed spadkiem Valencia, zakontraktowała Simone Zazę i Fabiána Orellanę. Włoch zaliczył naprawdę dobrą przygodę z klubem, natomiast Chilijczyk opuścił Mestalla tylnymi drzwiami.

Przybycie Marcelino i bardzo dobra forma zespołu, skłoniła Lima zimą 2018 do zakupu Francisa Coquelina i wypożyczenia Luciano Vietto. Francuz zdobył wielkie uznanie wśród fanów Valencii. Argentyńskiemu napastnikowi niestety nie udała się reanimacja swojej kariery i po pół roku wrócił do Atlético Madryt.

W ubiegłym sezonie Los Ches znów znajdowali się w krytycznej sytuacji. Pomoc miała nadejść ze strony Roncaglii i Rubéna Sobrino. Obrońca spełnił dobrze rolę zmiennika, a napastnik nie otrzymywał wielu okazji do pokazania się.

Co wydarzy się w styczniu? Prawdopodobnie klub opuści Thierry Correia, który praktycznie nie liczy się dla trenera Celadesa. Szkoleniowiec wolałby bardziej doświadczonego zmiennika i niewykluczone, że to właśnie nowy prawy defensor trafi wkrótce do Valencii.

Kategoria: Ogólne | Źródło: Plaza Deportiva