Ronald Koeman podczas dzisiejszej konferencji prasowej przed meczem w Copa Del Rey przeciwko Betisowi powiedział, iż jego drużyna będzie walczyła o miejsce w pierwszej czwórce na koniec sezonu w La Liga, a jednocześnie nie odpuści rozgrywek o krajowy puchar. Holender powiedział, iż lepiej walczyć o dwa trofea (w wypadku Valencii zwycięstwo w Primera Division oraz triumf w Copa Del Rey), ponieważ w razie niepowodzenia na jednym froncie, pozostaje szansa na triumf na drugim.
"Puchar jest naszą szansą na odniesienie jakiegoś sukcesu. Chcemy być w pierwszej czwórce i zakwalifikować się do Ligi Mistrzów, jednak jeśli nie udałoby się nam awansować dzięki pozycji w La Liga do Champions League, bądź Pucharu UEFA dzięki triumfowi w Copa Del Rey znajdziemy się w tam automatycznie."- powiedział Koeman.
Mimo zaledwie remisu w derbowej potyczce z Levante Ronald Koeman przyznał, iż "publiczność była fenomenalna do samego końca", a także, iż nie jest zaskoczony reakcją po końcowym gwizdku.
Holender powiedział także, iż nie ma w składzie nie ma co spodziewać się większych zmian: "Potrzebujemy rozegrać dobre spotkanie i osiągnąć korzystny rezultat. Jutrzejsze spotkanie jest o wiele ważniejsze niż pojedynek derbowy rozegrany w niedzielę."
Koeman w dalszym ciągu zapatruje się z optymizmem na przyszłość klubu: "By dokonać zmian potrzebny jest czas. Jestem jednak pełen optymizmu jeśli chodzi o grę Valencii."
Na koniec Holender wypowiedział się na temat Davida Villi i Silvy: "To dwaj bardzo dobrzy zawodnicy i muszę obdarzyć ich zaufaniem. Każdego dnia dają z siebie wszystko dla klubu i kolegów z drużyny. Nie mam żadnych do tego, by na nich narzekać."
Coach Valencii jest także zadowolony z Arizmendiego, który gra ostatnio jako prawy obrońca: "Javier radzi sobie bardzo dobrze w defensywie o czym świadczy fakt, iż w dwóch ostatnich spotkaniach nie straciliśmy bramki."
"Puchar jest naszą szansą na odniesienie jakiegoś sukcesu. Chcemy być w pierwszej czwórce i zakwalifikować się do Ligi Mistrzów, jednak jeśli nie udałoby się nam awansować dzięki pozycji w La Liga do Champions League, bądź Pucharu UEFA dzięki triumfowi w Copa Del Rey znajdziemy się w tam automatycznie."- powiedział Koeman.
Mimo zaledwie remisu w derbowej potyczce z Levante Ronald Koeman przyznał, iż "publiczność była fenomenalna do samego końca", a także, iż nie jest zaskoczony reakcją po końcowym gwizdku.
Holender powiedział także, iż nie ma w składzie nie ma co spodziewać się większych zmian: "Potrzebujemy rozegrać dobre spotkanie i osiągnąć korzystny rezultat. Jutrzejsze spotkanie jest o wiele ważniejsze niż pojedynek derbowy rozegrany w niedzielę."
Koeman w dalszym ciągu zapatruje się z optymizmem na przyszłość klubu: "By dokonać zmian potrzebny jest czas. Jestem jednak pełen optymizmu jeśli chodzi o grę Valencii."
Na koniec Holender wypowiedział się na temat Davida Villi i Silvy: "To dwaj bardzo dobrzy zawodnicy i muszę obdarzyć ich zaufaniem. Każdego dnia dają z siebie wszystko dla klubu i kolegów z drużyny. Nie mam żadnych do tego, by na nich narzekać."
Coach Valencii jest także zadowolony z Arizmendiego, który gra ostatnio jako prawy obrońca: "Javier radzi sobie bardzo dobrze w defensywie o czym świadczy fakt, iż w dwóch ostatnich spotkaniach nie straciliśmy bramki."
Kategoria: Wywiady | Źródło: Marca