Strona główna
W ostatnich dniach wydawało się, iż trener Valencii- Quique Sanchez Flores stracił zaufanie do środkowego obrońcy "Nietoperzy"- Roberto Fabiana Ayali. Argentyńczyk podczas ostatnich spotkań zasiadał na ławce rezerwowych i stamtąd obserwował poczynania kolegów. Choć nikt oficjalnie nie skomentował zainstniałej sytuacji mówiono, iż decyzja trenera Los Ches spowodowana jest brakiem zaangażowania Ayali na treningach i jego chęcią opuszczenia Mestalla. Pierwszy trening po Świętach Bożego Narodzenia przyniósł nam jednak zaskakującą wiadomość.

Podczas pierwszych zajęć Quique Sanchez Flores powiedział, iż "Ayala cieszy się ogromnym zaufaniem całego sztabu szkoleniowego" oraz on sam bezgranicznie wierzy w Ayalę i jego umiejętności.

"Chcę, by kontrakt z Ayalą został przedłużony. Rozmawiałem z zawodnikiem i wyjaśniliśmy sobie kilka rzeczy. To bardzo dobry obrońca i jestem przekonany, że już niedługo będzie grał na wysokim poziomie. Obecność Ayali w zespole będzie wpływała dobrze na innych obrońców, ponieważ będzie większa rywalizacja w walce o miejsce w pierwszym składzie, co może zaprocentować jeszcze lepszą grą naszego bloku defensywnego."-dodał coach Los Ches.

Kategoria: | Źródło: marca.com