Strona główna

Powrót do uprawiania cyrku

Bartłomiej Płonka | 22.01.2019; 23:38

Getafe bliżej półfinału

Dwa zwycięstwa, a trzy mecze bez porażki z rzędu okazały się maksimum możliwości obecnej Valencii. Podopieczni Marcelino kolejny już raz w tym sezonie sprawili, że ich fanów bolały oczy i przegrali 0:1 z Getafe w ramach pierwszego spotkania ćwierćfinału Pucharu Króla. Jedyna bramka w meczu padła po absurdalnym zachowaniu defensywy Los Ches.

Tradycyjnie dla spotkań w Copa del Rey, Marcelino zdecydował się na kilka zmian. Szanse do gry od początku otrzymali między innymi Jaume, Vezo, Diakhaby, Kangin czy Gameiro. Po stronie gości oglądaliśmy Nemanję Maksimovicia.

Nie czarujmy się — widowisko na przedmieściach Madrytu od pierwszych minut nikogo nie powalało na kolana. Valencia próbowała przedostać się pod szesnastkę gospodarzy, ale wynikało z tego niewiele. Od czasu do czasu wprawdzie udało się wywalczyć stały fragment, na przykład rzut rożny, jednak to w zasadzie tyle, co mogli zaprezentować nam podopieczni Marcelino.

Więcej z gry mieli miejscowi. Regularnie otrzymujący okazje do gry w Pucharze Króla, Jaume Domenech, interweniował podczas pierwszej części meczu pięciokrotnie, z czego mniej więcej, trzy parady pozwoliły nie stracić gola, po bardzo dobrej okazji dla przeciwnika. Valencia w defensywie sprawiała wrażenie mocno zagubionej.

W drugiej odsłonie „Nietoperze” zagrozili bramce Getafe tyle samo razy, co wszyscy czytający pomeczową relację. Natomiast Getafe zdołało wbić Valencii jedną bramkę — tym razem golkiper Los Ches nie był w stanie zapobiec utracie gola. Po skandalicznym zachowaniu walenckiej defensywy mocnym strzałem z pięciu metrów trafienie gospodarzom zagwarantował Jorge Molina. 0:1.

To kolejne spotkanie w tym roku, w którym kibice Blanquinegros męczą się oglądając swój zespół. Minimalna porażka oznacza, że Valencia zachowuje szansę na awans, jednak przed rewanżem faworytem pozostaje Getafe.

Wybierz gracza meczu:
Jaume Domenech
Kangin Lee
Dani Parejo
Ferran Torres
Santi Mina


Kategoria: Składy | Źródło: własne