Strona główna

Neville: „Nie mogłem odrzucić oferty Valencii”

Mateusz Styś | 04.12.2015; 13:19

Pozytywne reakcje po konferencji

Nowy trener Valencii, Gary Neville, który przejmie zespół w niedzielę, na swojej pierwszej konferencji prasowej zapowiedział m.in. współpracę z Angulo i respektowanie dotychczasowych zwyczajów panujących w klubie.

Neville swoim przywitaniem z kibicami i dziennikarzami od razu dał się poznać jako ktoś, kto nie boi się być bezpośredni i zupełnie szczery. Szczególną sympatię zyskał między innymi prosząc publicznie o pomoc w znalezieniu nauczyciela języka hiszpańskiego, który mógłby prowadzić lekcje o 6:00 rano.

Były już komentator sportowy powiedział też wprost:

Gdybym teraz był neutralnym obserwatorem i miał skomentować taką decyzję jak zatrudnienie mnie, to z pewnością byłbym przynajmniej sceptyczny. Nie zdziwiłbym się, gdyby ludzie wyszukali gdzieś urywki moich wypowiedzi, gdy w podobnych sytuacjach krytykowałem takie decyzje

Przez ostatnie lata siedziałem sobie wygodnie w studiu telewizyjnym i wielokrotnie rozmawiałem o trenerach; teraz przyszedł czas, żeby stawić czoła wyzwaniu. To wspaniały klub. Jestem bardzo wybredny jeżeli chodzi o propozycje, które dostaję i sprawy, z którymi będzie łączone moje nazwisko, ale gdybym odrzucił tę propozycję, to mógłbym się pożegnać ze swoją wiarygodnością

Rozumiem, że będę musiał udowodnić kibicom, piłkarzom i wszystkim w Valencii swoją wartość. Jeżeli ktoś teraz ma jakieś wątpliwości czy obawy, to wiem, że możemy je usunąć tylko poprzez wygrywanie meczów

Otrzymywałem wiele ofert pracy w futbolu na przestrzeni ostatnich kilku lat, ale w żadnym z tych wypadków czas nie wydawał mi się odpowiedni. Chciałem sobie jeszcze dać chwilę zanim podejmę taką decyzję, ale gdy otrzymałem telefon od Petera i Lay Hoon w niedzielny wieczór, to pomyślałem sobie: co za klub, co za szansa, co za wyzwanie

Neville zapowiedział między innymi zatrudnienie Miguela Angela Angulo jako swojego asystenta (wraz z Philem Nevillem – przyp. red.) oraz dalsze korzystanie z ludzi związanych z klubem.

Chcę, aby w moim sztabie było możliwie najwięcej osób już związanych z klubem. Nie jestem zainteresowany sprowadzaniem tutaj swojej armii trenerów

Były piłkarz Manchesteru United został zapytany między innymi o to, czy uda mu się połączyć pracę w Valencii z obowiązkami w kadrze narodowej swojego kraju.

Rozmawiałem już z Royem Hodgsonem i był on bardzo pozytywnie i entuzjastycznie nastawiony do mojej decyzji. On rozumie, że to dla mnie wielka szansa. Powiedział, że w 100% mnie popiera

Mamy dwa mecze w marcu, a w tym czasie i tak część piłkarzy ma wolne. Chciałbym dokończyć moją pracę w reprezentacji Anglii i zostać tam przynajmniej do Euro. Mam nadzieję, że wszyscy rozumieją, że Valencia będzie moim priorytetem w 95% czasu, ale to nie będzie mi przeszkadzało choćby w prowadzeniu konsultacji telefonicznych z Royem

Nowy trener był również pytany o to jak traktuje swoją pracę, czy ma nadzieję na pozostanie dłużej w Valencii czy będzie to tylko krótki epizod w jego karierze.

Nie widzę innej możliwość jak traktowanie tej pracy jakby była już na stałe. Moja rodzina wkrótce się tu przeprowadzi. Moje dwie córki skończą za dwa tygodnie szkołę w Manchesterze i przyjadą tu wraz z żoną

Zawsze uważałem, że w takiej sytuacji jak moja trzeba wykazać 100% zaangażowania i nie tylko poznać dobrze miasto, w którym się pracuje, ale także ludzi, kulturę i w pełni się w nowe środowisko wtopić. Uważam, że to niezwykle istotne nawet pomimo faktu, że mój kontrakt wygasa za sześć miesięcy

Pierwsze reakcje hiszpańskich mediów wskazują, że Neville został bardzo pozytywnie odebrany. Chociaż wśród kibiców i dziennikarzy nadal jest wiele wątpliwości, zwłaszcza związanych z brakiem doświadczenia na tej pozycji, to wszyscy są raczej zgodni, że już dał się on poznać jako szczery i bezpośredni facet, który ma szansę nawiązać dobre relacje z piłkarzami i kibicami.

Kategoria: Wywiady | Źródło: konferencja prasowa