Strona główna

Kto odpowiada za transfery Valencii?

Bartosz Zajdel | 22.06.2015; 01:06

Krótka analiza sytuacji

Co dalej? Coraz więcej osób powiązanych z Valencią zaczyna zadawać sobie to właśnie pytanie. Zakontraktowanie Caio za plecami Salvo i Rufete było nie tylko wyrazem braku szacunku do obu panów, ale także, a może przede wszystkim zachwiało strukturami klubu. Cała sytuacja rodzi wiele pytań, które jak dotychczas pozostają bez odpowiedzi

Kto w tej chwili w Valencii odpowiada za transfery? Czy Amadeo Salvo i Rufete nadal pracują nad skompletowaniem kadry na przyszły sezon? Czy Peter Lim i Mendes przeprowadzą jeszcze jakieś transfery? Jeżeli będzie ich więcej to czy zostaną uzgodnione z Salvo i Rufete tak, aby plany sterników klubu zbiegały się z zamiarami właściciela? Te z pozoru proste pytania w rzeczywistości mają wielką wagę, gdyż ani dyrektor wykonawczy – Salvo, ani dyrektor sportowy – Rufete, nie znają na nie odpowiedzi. W obliczu nadchodzącego okienka transferowego, kluczowa wydaje się być reakcja ze strony Petera Lima, niezależnie od tego czy stanowiłaby ona odpowiedź na powyższe pytania czy też uzasadnienie podjętych wcześniej działań. W ostatnim tygodniu Valencia usiłowała zakontraktować dwóch różnych piłkarzy na tę samą pozycję (Caio oraz Imbula). Podczas gdy Mendes negocjował z Sao Paulo, Salvo i Rufete dopinali ostatnie szczegóły transferu Imbuli, oraz ustalili że w przeciągu kolejnego tygodnia pojawią się w Marsylii, aby uzgodnić warunki kontraktu z obecnym klubem zawodnika. Bez względu na to kto miałby kierować polityką transferową klubu, obecny kryzys musi zostać ostatecznie rozwiązany.

Rekomendacja Mendesa

Jako że Peter Lim jest właścicielem klubu, naturalnym wydaje się być, że ma prawo decydować o wszystkim, także o tym z kim podpisać kontrakt, a z kogo zrezygnować. W czasie spotkania, w którym uczestniczyli Salvo, Rufete oraz Nuno, Portugalczyk sugerował, że to właśnie Rodrigo Caio powinien wzmocnić Valencię, jednak kompromis jaki osiągnięto zakładał sprowadzenie Imbuli. Ostatecznie na Mestalla trafił Rodrigo Caio, który podobnie jak Nuno jest klientem Mendesa.

Kluczowe pytanie: kto tutaj odpowiada za transfery?

Niewątpliwe jesteśmy świadkami wewnętrznej walki o władzę, która koncentruje się na polityce transferowej. Dotychczas Peter Lim wyrażał swoje zaufanie do kierownictwa klubu i to właśnie w ich ręce powierzył kwestie związane z transferami. Wydaje się, że „zmonopolizowanie” kwestii polityki transferowej klubu nie jest intencją Lima, aczkolwiek nie da się ukryć, że kiedy Mendes mówi „ zakontraktuj tego zawodnika ponieważ, za kilkanaście miesięcy będzie warty dwa razy więcej niż musisz za niego zapłacić w tej chwili”, Lim mu wierzy i kieruje się jego sugestiami. Jednakże jeżeli cała sprawa sprowadzałaby się do wpływu jaki w kontekście transferów ma na Lima Mendes, cała sytuacja nie byłaby tak poważna.

Sedno problemu leży w gdzie indziej. Nuno pragnie być kimś więcej niż tylko „słuchaczem” w procesie planowania kadry. Jeżeli chodzi o transfery, podobnie jak Lim, Nuno ma pełne zaufanie do Mendesa, który bez cienia wątpliwości jest największym beneficjentem obecnej sytuacji, aczkolwiek nie to jest najpoważniejszym zagadnieniem. W tej chwili najważniejszą kwestią jest w jaki sposób Lim, bądź w razie jego nieobecności Lay Hoon, wyjaśni Amadeo Salvo i Rufete to co zaszło oraz w zależności od odpowiedzi jaką otrzymają, w jakim stopniu będą w stanie współpracować z Nuno.

W obliczu chaosu jaki spowodował transfer Rodrigo Caio, warto odnieść się do słów jakie wypowiedział Nuno w czasie styczniowego okienka transferowego. Po zwycięstwie 3-2 nad Almerią na Mestalla, Nuno zaskakując ludzi wewnątrz jak i na zewnątrz klubu powiedział; „ Ten tydzień jest niesamowicie ważny dla wszystkich, przed nami dużo pracy i musimy przed rozpoczęciem drugiej połowy sezonu musimy podjąć kilka ważnych decyzji dotyczących struktury klubu. Decyzji, które wpłyną na każdy aspekt klubu”. W praktyce wszystko może się sprowadzać do tego kto pytanie, kto ma największy wpływ na Lima, jednakże odpowiedź na to pytanie nasuwa się sama.

Kategoria: Ogólne | Źródło: Super Deporte