Obrońca cieszy się z powrotu do składu
Rúben Vezo po dłuższej przerwie otrzymał szansę od Nuno w pełnym wymiarze czasowym podczas piątkowego starcia z Deportivo. Portugalczyk po spotkaniu przyznał, iż czuje się szczęśliwy z ponownej okazji do gry.
Jeszcze na początku sezonu to Vezo był naturalnym partnerem Otamendiego, jednakże od połowy września do jedenastki wskoczył Shkodran Mustafi, a Portugalczyk przegrywał również rywalizację z Lucasem Orbanem. Jednak ostatnio 20-latek pojawił się na placu gry od pierwszej minuty i na pomeczowej konferencji nie krył swojego zadowolenia. „Jestem bardzo szczęśliwy, że mogłem z powrotem zagrać cały mecz i odzyskać zaufanie trenera. Długo czekałem, ale pomimo przerwy uważam, że zaprezentowałem się dobrze i wszystko poszło zgodnie z planem. W dodatku wygraliśmy i czuję się zadowolony”.
Zdaniem obrońcy zespół jest na jak najlepszej drodze do zrealizowania swojego celu. „Jeśli będziemy wykonywać swoją pracę, jak dotychczas awansujemy do Ligi Mistrzów” — przekonywał. „Nasza gra wygląda bardzo dobrze. Robimy, co możemy, by zająć odpowiednie miejsce w tabeli. Myślimy już o następnym spotkaniu z Elche, które nie będzie łatwe, ale pojedziemy tam po trzy punkty” — dodał.
Na koniec Vezo w kilku słowach odniósł się do osoby Petera Lima, który był obecny na stadionie podczas meczu z Deportivo, a dzień później odwiedził piłkarzy podczas treningu w Paternie. „Przyszedł, przywitał się z nami i pogratulował zwycięstwa z Deportivo. To bardzo przyjemny i sympatyczny człowiek”.
Kategoria: Wywiady | Źródło: PlazaDeportiva