Strona główna

Finansowe Fair Play na drodze Petera Lima

Kamil Guziak | 04.11.2014; 18:28

„Nie wszystko na raz, nie tu i teraz”

Regulacje zastosowane jakiś czas temu przez Europejską Federację Piłki Nożnej w sprawie „finansowego fair play” mogą ostudzić zapędy Lima, który już w zimowym oknie transferowym zamierzał po raz kolejny wzmocnić zespół. Okazuje się, że wcale się tak nie musi stać...

Ograniczenia nałożone przez LFP na kluby hiszpańskiej ekstraklasy mogą się okazać istnym bólem głowy dla Valencii. Brak udziału w europejskich pucharach znacznie zredukował dochody klubu w obecnym sezonie, a rewolucja kadrowa jaka nastąpiła w klubie spowodowała zwiększenie kosztów personelu. Przejęcie Valencii przez Petera Lima z pewnością poprawi sytuację ekonomiczną klubu, jednak, by ten mógł się rozwijać czysto piłkarsko, potrzeba sporego wkładu finansowego nowego właściciela. Jest on bardzo podekscytowany swoim projektem, dlatego też nie zamierza oszczędzać na budowaniu zespołu na miarę Ligi Mistrzów.

Niestety plany Singapurczyka może pokrzyżować Finansowe Fair Play, które sprawia, że przed Valencią trudne zadanie. Pierwotny zamysł FFP zakłada, że kluby nie mogą wydawać więcej na transfery zawodników i ich płace więcej, niż wynosi ich dochód. W przypadku Valencii mowa o kwocie rzędu 73 mln €, które są niemal w całości pokryte. Oznacza to, że klub musi znaleźć rozwiązanie, polegające na obniżeniu tych kosztów, np. poprzez pozbycie się niepotrzebnych zawodników.

W styczniu klub opuszczą prawdopodobnie João Pereira oraz Bruno Zuculini. Jednak w obliczu chęci pozyskania doświadczonego, klasowego pomocnika (czyt. Enzo Péreza), trudno będzie osiągnąć wyznaczony limit, głównie za sprawą kwoty transferu i wartości kontraktu Argentyńczyka. FFP może wymusić na Limie kolejne zmiany personalne w klubie lub wpłynąć na konieczność zmniejszenia kosztów związanych z zarobkami piłkarzy. Wszystko wskazuje więc na to, że by móc pozyskać Péreza, z klubem będzie musiał się pożegnać jeden z dotychczasowych „Nietoperzy”.

Kategoria: Ogólne | Źródło: PlazaDeportiva