Strona główna

Klub odwołał się od upomnienia Portugalczyka

Prawy obrońca Nietoperzy nie potrafi zrozumieć decyzji sędziego, który uległ protestom rywali, a po wysłuchaniu opinii sędziego technicznego, podyktował rzut karny i wyrzucił z boiska Marchenę.

„Czegoś takiego nie widziałem jeszcze w swoim życiu. Powtarzam – to pierwszy raz, gdy widzę taką sytuację na boisku w moim życiu. To, że czwarty arbiter wydaje decyzję o odgwizdaniu rzutu karnego wydaje mi się bardzo dziwne. Nie rozumiem nic z tego, co się wydarzyło, ale to teraz już nie ma znaczenia”.

Odnośnie czerwonej kartki, jaką pokazał mu Pérez Burrull w 83 minucie meczu, powiedział: „Jestem w stu procentach pewny, że nie kopnąłem żadnego przeciwnika. Klub złoży odwołanie, ponieważ bardzo dobrze widać, że nie było żadnego kontaktu. Sędzia pomyślał, że było inaczej, lecz ja jego decyzji nie rozumiem”.

Valencia CF złożyła już apelację o anulowanie czerwonego kartonika Miguelowi Brito. Na razie nie wiemy, jaki skutek przyniesie wniosek klubu, ale w następnym spotkaniu z całą pewnością nie zobaczymy Marcheny, Banegi oraz Césara.

Kategoria: Wywiady | Źródło: Superdeporte