Strona główna

Hildebrand konszachtuje z Borussią.

sebol | 19.11.2008; 15:19

Niemiecki bramkarz, który niespodziewanie został odstawiony od składu przez Unaia Emery zdaje się mieć już kompletnie po dziurki w nosie sytuacji, w jakiej się znalazł. Wybrał się zatem do swej ojczyzny, by pod pretekstem leczenia urazu poszukać sobie nowego pracodawcy, będącego w stanie sprostać jego piłkarskiemu apetytowi.

Drużyn chętnych do zakontraktowania Hildebranda w Bundeslidze nie brakuje. Mówi się o zainteresowaniu ze strony Hoffenheim, Bayernu Monachium, Fc Koln oraz Borussi Dortmund. Najbliżej jest mu teraz zdecydowanie do tego ostatniego, bowiem Timo spotkał się z dyr. sportowym niemieckiego klubu Hansem -Joachimem Watzke, by omówić wstępnie warunki kontraktu. Bramkarz otrzymał bowiem wcześniej od klubu zgodę na opuszczenie kraju, argumentując, iż w Niemczech odpowiednio zadbają o jego obolałe biodro.

Zarząd Valencii wystosował ugodę mówiącą, że jeżeli Timo zgodzi się na skrócenie swego kontraktu o półtora roku, dostanie pozwolenie na odejście. Kwota, jakiej żąda w tej sytuacji za piłkarza klub ze stolicy Levantu, równa jest tej, jakiej potrzebowano by go zakupić, a więc zero. Niemiec widocznie przystał na te warunki i z zapałem wziął się za poszukiwanie drużyny, która przyjęłaby go z otwartymi ramionami i dała możliwość gry w pierwszym zespole. W Borussi miałby co prawda za konkurenta Romana Weidenfellera jednak mówi się, że z powodu bardzo słabej postawy dotychczasowego portero Borussen, Hilde miałby szansę uzyskać monopol na grę między słupkami, a Weidenfeller zostałby odstąpiony do Fc Koln, które także poszukuje golkipera.

Kategoria: Ogólne | Źródło: superdeporte