Zdaniem Miguela Brito Hiszpanie zapominają o Valencii w dywagacjach na temat walki o mistrzostwo kraju, dzięki czemu motywują piłkarzy z Estadio Mestalla do lepszej gry w końcówce sezonu. Na przekór wszystkiemu i wszystkim pozostająca w cieniu drużyna chce wywalczyć upragniony tytuł.
- Barca, Real i Sevilla mają przed sobą bardzo trudne pojedynki. Jeśli my dopełnimy formalności a potentaci stracą punkty, wówczas wszystko będzie możliwe - mówił Miguel.
- Atletico nie sprzeda tanio skóry. Dla podopiecznych Rijkaarda to bardzo niewygodny rywal. Galaktyczni jadą do Huelvy, gdzie Recreativo za wszelką cenę będzie chciało pobić murowanych faworytów. Nas czeka pojedynek z Mallorcą. Musimy go wygrać - powiedział Portugalczyk.
Miguel podsumował najgroźniejszych rywali w walce o tytuł. - Sevilla grała najbardziej regularnie podczas całego sezonu. Królewscy są aktualnie w najwyższej formie, a Barcę dopadł kryzys. Musimy robić swoje, a być może los się do nas uśmiechnie - zakończył.
Kategoria: Ogólne | Źródło: Marca