Strona główna

Marcelino mówi „nie” Realowi Madryt

Michał Muszyński | 07.06.2018; 10:35

Szkoleniowiec Los Ches okazuje przywiązanie do klubu

Marcelino García Toral zaskoczył wszystkich doprowadzając przeciętną w ostatnich dwóch latach Valencię do rozgrywek Ligi Mistrzów. Trener Valencii wziął udział w klubowym programie Sportingu Gijón w telewizji VinxTV, w którym poruszono kwestię jego ewentualnej pracy na ławce „Królewskich”.

Obecnie szkoleniowiec „Nietoperzy” cieszy się wakacjami w swojej rodzinnej Asturii. We wtorek brał udział w programie rozrywkowym w telewizji VinxTV, w którym zapytano go m.in. o miniony sezon w Valencii. Ponadto padło pytanie na temat odejścia Zinedine Zidane’a i wolnej posady trenera Realu Madryt. Marcelino jasno wyraził się w owej kwestii:

Nie dzwoniono do mnie z Madrytu, ale nie skorzystałbym z oferty, bo jestem szczęśliwy w Valencii.

Taką wypowiedzią asturyjski trener publicznie okazał swoje zaangażowanie w projekt odbudowy silnej Valencii. Marcelino w stolicy Lewantu nie może narzekać – otrzymał pełnię uprawnień w kwestii podejmowania decyzji co do budowania drużyny. To był warunek niezbędny do spełnienia, jeśli zarząd chciał zakontraktować byłego szkoleniowca Villarreal.

Zarówno zarząd Valencii jak i sam Marcelino są spokojni jeśli chodzi o temat przedłużenia współpracy. Dotychczas negocjacje opierały się jedynie na nieformalnych rozmowach. W trakcie zakończonego niedawno sezonu wiele razy mówiono o przedłużeniu kontraktu z trenerem, jednak nie nadarzyła się ku temu odpowiednia pora.

Kategoria: Wywiady | Źródło: eldesmarque, SuperDeporte