Strona główna

Nowobogackich apetyt na Rami'ego

Arkadiusz Bryzik | 22.02.2013; 16:25

Transfer last minute?

Superdeporte, powołując się na L'Equipe, donosi, że Adil Rami może niebawem zamienić Valencię na Anży Machaczkałę. Rosyjskie okno transferowe zamyka się dopiero 24. lutego, tymczasem kadra uczestnika Ligi Europejskiej nie zadowala tamtejszych włodarzy. Ich celem jest właśnie sprowadzenie Francuza.

Transfer miałby wynieść włodarzy Machaczkały 12 mln €, bowiem, na mocy zapisu w obowiązującej umowie, dnia 1. lutego klauzula w kontrakcie odstępnego Rami'ego spadła z 25 mln € do własnie 12 mln €. Dla włodarzy Anży nie stanowi to problemu.

Rosyjski klub poszukuje wzmocnień, bowiem Christopher Samba opuścił Anży przed kilkoma dniami za 15 mln €. Głównym kandydatem do wzmocnienia defensywy jest Adil Rami.

Jeśli rzeczywiście oferta jest kwestią godzin, Valencia nie będzie miała dużego pola manewru. Hiszpański zespół będzie musiał liczyć na to, że stoper odmówi przejścia do zespołu z teoretycznie słabszej ligi i nie skusi się na niebotyczne zarobki, które z pewnością skłonni byliby zaoferować mu właściciele rosyjskiego klubu.

Nie oznacza to jednak, że transfer Rami'ego pozostawiłby Valverde z dwoma nominalnymi środkowymi obrońcami. W Hiszpanii istnieje przepis, który w podobnej sytuacji (wpłacenie klauzuli + brak okna transferowego w Hiszpanii) oferuje klubowi dodatkowe 20 dni na znalezienie zastępstwa.

Obecna umowa Rami'ego obowiązuje do 2015 roku.

Przypominamy, że Francuz jest na 3 tygodnie wyłączony z gry wobec kontuzji, której nabawił się w meczu z Mallorcą

Kategoria: Spekulacje Transferowe | Źródło: Superdeporte