Strona główna

Valencia żegna się z Ligą Mistrzów

Michał Muszyński | 10.03.2020; 23:00

Druga porażka z Atalantą

Szybko zostały rozwiane nadzieje kibiców Valencii, którzy wierzyli w odrobienie strat z pierwszej potyczki z Atalantą Bergamo. Już w drugiej minucie goście z Włoch prowadzili po bramce z rzutu karnego Ilicicia. Słoweniec zaliczył na swoim koncie aż cztery trafienia, a ekipa z Lombardii zwyciężyła 4:3. Duży udział w porażce miał Diakhaby, który sprokurował w pierwszej części spotkania dwa rzuty karne.

Albert Celades nie miał zbyt dużego wyboru ustalając wyjściową jedenastkę Valencii na potyczkę z Aalantą, zwłaszcza na środku obrony i w ataku. Duet stoperów utworzyli Mouctar Diakhaby i Francis Coquelin, zaś w ataku wystąpili Kevin Gameiro i Rodrigo Moreno. W środku pola natomiast obok Daniego Parejo wystąpił Geoffrey Kondogbia.

Spotkanie rozpoczęło się fatalnie dla Valencii. Już w drugiej minucie faulu w polu karnym na szarżującym Josipie Iličiciu dopuścił się Diakhaby. Sędzia wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł sam poszkodowany i bez problemu posłał ją w środek bramki. 0:1. Gospodarze aby doprowadzić do dogrywki potrzebowali czterech trafień. Kilka minut później próbował Rodrigo, oddając mocny strzał z dystansu. Piłkę z problemami do boku sparował Sportiello.

W 21. minucie gospodarzom udało się doprowadzić do wyrównania. Zawodnikom Alberta Celadesa udało się odebrać piłkę w środku pola i wyprowadzić kontrę. W jej końcowej fazie świetnym prostopadłym podaniem do Gameiro popisał się Rodrigo Moreno. Francuz przejął piłkę po nieudanej próbie odbioru wślizgiem Palomino i posłał ją obok interweniującego Sportiello. 1:1! Goście próbowali szybko odpowiedzieć po rzucie rożnym. Do piłki najwyżej wyskoczył Mario Pašalić lecz posłał ją głową wyraźnie obok bramki Cillessena.

Aktywny w szeregach „Nietoperzy” był Rodrigo, który ponownie spróbował strzału z dystansu. Reprezentant Hiszpanii próbował dokręcać piłkę lewą nogą lecz przeniósł ją ponad bramką. Trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry w pierwszej połowie, kiedy nic nie wskazywało na zmianę rezultatu, sędzia, wspomagając się analizą VAR, dopatrzył się ręki zawodnika Valencii w polu karnym i ponownie wskazał na „wapno”. Ponownie nieszczęśliwcem okazał się nie grający dobrych zawodów Diakhaby. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł po raz kolejny Iličić i po raz drugi nie miał problemów z pokonaniem golkipera Valencii. 1:2. Jeszcze przed gwizdkiem arbitra próbował Rodrigo – nieskutecznie.

W drugiej odsłonie meczu Valencia musiała rzucić wszystko na jedną szalę, jeżeli jeszcze myślała o odrobieniu strat. Z lewej strony boiska na głowę Ferrana dośrodkowywał Rodrigo, lecz wychowankowi Los Ches nie udało się zdobyć gola. Minutę później Atalanta mogła zdobyć już trzecią bramkę. Fantastyczny strzał oddał Freuler, ale piłka zatrzymała się – na szczęście dla „Nietoperzy” – na poprzeczce. W 51. minucie gospodarze po raz drugi doprowadzili do wyrównania. Po składnej akcji piłka trafiła na prawe skrzydło do Ferrana, który bardzo precyzyjnie zacentrował na głowę Gameiro. Francuz mocnym strzałem nie miał problemów z pokonaniem Sportiello. 2:2!

Atalanta nie zmierzała odpuszczać i chciała zdobywać kolejne bramki, podobnie jak Valencia. Bardzo aktywny był Iličić, co rusz niepokojący szeregi obronne „Nietoperzy”. W 67. minucie padł kolejny gol. Po stracie Atalanty w środku pola, gospodarze ruszyli na bramkę gości z kontrą. Świetnym prostopadłym passem tym razem popisał się Parejo, dogrywając futbolówkę do Ferrana. Skrzydłowy Valencii pięknym lobem pokonał wychodzącego bramkarza Atalanty i wyprowadził Valencię na prowadzenie! 3:2! Gol 20-latka rozjuszył gości, którzy niemal natychmiast ruszyli z atakami na bramkę Cillessena. Bardzo dobrą okazję miał wprowadzony jeszcze w pierwszej połowie Zapata, ale kapitalną interwencją popisał się Cillessen. Minutę później Holender był już bezradny. Z kontrą na jego bramkę ruszyła Atalanta. Zapata w końcowej fazie oddał piłkę do Iličicia a ten będąc już polu karnym zdobył hat tricka mocnym strzałem w środek bramki. 3:3.

Valencia grała już wyłącznie o honorowe pożegnanie się z rozgrywkami Ligi Mistrzów. „Nietoperze” ryzykowali nadziewanie się na kolejne kontry gości z Lombardii. Tak było w 82. minucie. Niesamowitą wymianą krótkich podań popisali się podopieczni Gasperiniego przy zrezygnowaniu i bierności obrońców Valencii. Całą akcję pięknym golem po strzale wewnętrzną częścią stopy zwieńczył — nie kto inny jak Josip Iličić, wieńcząc swój występ czwartym trafieniem. 3:4. Mimo prób gospodarzy wynik nie uległ już zmianie. Los Ches pożegnali się z Ligą Mistrzów będąc po raz drugi pokonanymi przez rewelacyjną ekipę z Bergamo.

Liga Mistrzów, 1/8 finału — rewanż

VALENCIA CF — ATALANTA BC 3:4 (1:2)

Bramki: Gameiro (21’ - 1:1, 51’ – 2:2), Ferran (67’ – 3:2) — Iličić (2’ – 0:1, 43’ – 1:2, 71’ – 3:3, 82’ – 3:4)

Valencia CF: Cillessen; Wass, Coquelin (74’ Cheryshev), Diakhaby (46’ Guedes), Gayà; Ferran, Parejo, Kondogbia, Soler; Gameiro, Rodrigo (79, Florenzi)

Atalanta: Sportiello; Djimsiti, Caldara, Palomino; Hateboer, de Roon (44’ Zapata), Freuler, Gosens, Pašalić (83’ Tameze), Iličić, Gómez (78’ Malinovsky).


Wybierz zawodnika meczu
Gameiro
Ferran
Parejo
Rodrigo
Coquelin
Created with PollMaker

Kategoria: Składy | Źródło: własne | SuperDeporte