Strona główna

„Valencia nie ma już takich aspiracji”

Karol Kotlarz | 19.07.2019; 12:49

Wypowiedź ex-prezydenta klubu

Gościem letniego kursu organizowanego na Katolickim Uniwersytecie w Walencji z okazji stulecia klubu z Mestalla był jego dawny sternik, Manuel Llorente. Jego zdaniem obecna Valencia jest zupełnie innym zespołem niż za jego prezydentury.

„Obecna Valencia nie ma już takich aspiracji, jakie miała kiedyś. Zanim powstała obecna formuła LaLiga, liczyły się Madryt, Barcelona i Valencia, byliśmy trzecią siłą. Teraz Atlético jest przed nami, prześcignęli nas. Valencia ograniczona jest przez finanse i została pozostawiona w tyle” – przyznał Llorente.

Były prezydent odniósł się również do zbliżającego się nowego sezonu, mówiąc: „Zawsze na początku jest pełno entuzjazmu, ale jak tylko rozpocznie się rywalizacja, rzeczywistość stawia cię w takim wymiarze, jaki jest naprawdę”.

Llorente uważa, że za czasów kiedy pracował w klubie czwarte miejsce nie byłoby uznawane za wielki sukces: „Kiedy byłem prezydentem, zajmowaliśmy trzecie miejsce trzy lata z rzędu. Radość z czwartego miejsca bierze się z tego, że byliśmy przyzwyczajeni do bycia na topie, teraz jest inna sytuacja i traktowane jest to jako wydarzenie. Wcześniej zdobycie czwartego miejsce lub uzyskanie awansu do rozgrywek europejskich nie świadczyło o dobrym sezonie”.

W zakończonym sezonie Valencia sięgnęła po Copa del Rey, pierwszy puchar od dziesięciu lat. Manuel Llorente przyznał, że przypomina mu to okres sukcesów na początku obecnego stulecia, kiedy to Los Ches sięgnęli po wygraną w lidze po raz pierwszy od 1971 roku. Wówczas piastował on stanowisko dyrektora generalnego i wspomina, że: „Trudno było awansować do finału Ligi Mistrzów, a udało się to dwa razy z rzędu. W każdym meczu pisaliśmy historię. Od wygranej w Copa del Rey w 1999 roku, poprzez dwa finały Ligi Mistrzów i dalej Valencia rosła w siłę, aż pojawił się Juan Soler i nastały mroczne czasy”.

Kategoria: Wywiady | Źródło: PlazaDeportiva | El Desmarque Valencia