Strona główna
Emiliano Moretti nie może już się doczekać powrotu na boisko. Włoski obrońca doznał urazu podczas meczu z Espanyolem Barcelona rozegranym 6 listopada ubiegłego roku. W 86 minucie musiał opuścić boisko po brutalnym faulu Ivana de la Peni. Nie wytrzymały więzadła i Włoch zamiast grać czas musiał spędzać w gabinetach lekarskich. To jednak już przeszłość. Już pod koniec grudnia Moretti rozpoczął zajęcia biegowe, później dołączył do zajęć z resztą drużyny oraz dostał powołanie na mecz z Betisem. W Sevilli nie zagrał, jednak nie ukrywa, iż chce jak najszybciej powrócić na boisko. Łatwo jednak nie będzie, bo w bardzo dobrej dyspozycji jest grający z konieczności na lewej stronie defensywy Curro Torres.

Samopoczucie i stan psychiczny

"Bardzo dobre. W zeszłym tygodniu zacząłem trenować z resztą drużyny i czuję się jakbym powrócił do normalności."

Powrót w momencie, gdy drużynę czekają ważne spotkania w La Liga i Champions League

"Dla mnie najważniejsze jest to, że w końcu wróciłem. Po trzech miesiącach przerwy chciałbym znów pojawić się na boisku. Dla mnie nie ma znaczenia to z kim gramy, ja po prostu chcę grać."

Szansa na grę w pierwszym składzie w sobotę

"Nie mam pojęcia czy zagram, ponieważ to trener decyduje, kto wyjdzie w pierwszym składzie, a kto usiądzie na ławce rezerwowych. Bardzo chcę zagrać, jednak musimy poczekać do samego meczu, by się dowiedzieć, czy tak się stanie. Bardzo ciężko trenuję i mam nadzieję, że dostanę szansę."

Najważniejsze spotkania w tym roku

"Atletico ma tyle punktów co my, Getafe nas upokorzyło w Pucharze. Poza tym Barcelona i Inter... Czy muszę coś dodawać? Najważniejsze spotkania jakie mamy do rozegrania w tym sezonie."

Atletico

"To bardzo dobra drużyna, szczególnie w meczach wyjazdowych idzie im świetnie. Ale nie boimy się i chcemy wygrać."

Luty

"Moim zdaniem każdy miesiąc jest ważny i wątpię, by już w lutym doszło do jakichś rozstrzygnięć. Musimy grać dobrze, zdobywać nie mniej punktów niż Sevilla, Barcelona i Real Madryt, a jeśli się da to uciekać im w tabeli."

Powrót do reprezentacji Włoch

"Bardzo bym chciał. Postaram się udowodnić swoją grą, iż zasługuję na powołanie."

Strach związany z powrotem

"Nie ma mowy o żadnym strachu. Trenuję już dwa tygodnie i ani razu nie odstawiłem nogi. Kontuzja na szczęście nie wywołała żadnego urazu psychicznego."

Inter

"Mam nadzieję, że do spotkania z nami ich wspaniała passa dobiegnie końca. Liczby nie kłamią- oni są w naprawdę świetnej formie."

Curro Torres i jego występy na lewej obronie

"Moim zdaniem Curro prezentuje się świetnie, wręcz fenomenalnie. To dobrze, że mamy tak wspaniałych zawodników, dzięki ktorym walka o sukcesy jest możliwa."

Kategoria: | Źródło: valenciacf.es