Wczoraj niskie temperatury, dzisiaj chłodny, mocny deszcz. Jak na Walencję to niemal anomalia pogodowe. Mimo to, piłkarze Quique pracują ciężko przed meczem z Betisem.
Piłkarze musieli ćwiczyć dzisiaj w dość ciężkich warunkach. Intensywne opady deszczu spowodowały, że namoknięte tereny Paterny były mało dla nich przyjazne. Było zimno, ślisko i mokro. Nie zniechęciło to jednak nawet Quique, który wraz z drugim trenerem Franem Escribą dzielnie towarzyszyli swoim podopiecznym podczas biegów.
Dobrą wiadomością jest udział w sesji Davida Albeldy, który nie wziął udziału w dwóch ostatnich treningach. Jego powołanie na niedzielne spotkanie jest właściwie pewne, prawdopodobnie ujrzymy go także w wyjściowej jedenastce.
Jutro, na dzień przed meczem w Sevilli, ekipa będzie studiować grę rywali i omawiać taktykę, która pozwoliłaby odnieść siódme zwycięstwo z rzędu.
FOTO:
1, 2, 3, 4,
Piłkarze musieli ćwiczyć dzisiaj w dość ciężkich warunkach. Intensywne opady deszczu spowodowały, że namoknięte tereny Paterny były mało dla nich przyjazne. Było zimno, ślisko i mokro. Nie zniechęciło to jednak nawet Quique, który wraz z drugim trenerem Franem Escribą dzielnie towarzyszyli swoim podopiecznym podczas biegów.
Dobrą wiadomością jest udział w sesji Davida Albeldy, który nie wziął udziału w dwóch ostatnich treningach. Jego powołanie na niedzielne spotkanie jest właściwie pewne, prawdopodobnie ujrzymy go także w wyjściowej jedenastce.
Jutro, na dzień przed meczem w Sevilli, ekipa będzie studiować grę rywali i omawiać taktykę, która pozwoliłaby odnieść siódme zwycięstwo z rzędu.
FOTO:
1, 2, 3, 4,
Kategoria: | Źródło: valenciacf.es