Strona główna

Silva ratuje remis; Getafe 1:1 Valencia

Ruben | 11.01.2007; 01:33
W pierwszym spotkaniu 1/16 Pucharu Króla, Valencia zremisowała z Getafe 1:1. Bramkę na wagę remisu , w doliczonym czasie gry, zdobył Silva. Rewanż, już 17 stycznia na Mestalla.

Getafe zasłużyło na wygraną w tym spotkaniu. Gospodarze pozostawili po sobie lepsze wrażenie. Stworzyli bowiem, znacznie więcej klarownych sytuacji, do zdobycia gola, niż drużyna z Mestalla.

Spotkanie rozpoczęło się pół godziny później, z powodu problemów z oświetleniem. Pierwsze chwile na madryckim stadionie, musiały mocno zdeprymować podopiecznych Quique. Ciemności, niska temperatura i szok już w pierwszej minucie spotkania. Po błędzie Butelle, który zbyt późno wyszedł do dośrodkowania, Paunovic posłał piłkę do siatki i tuż po gwizdku sędziego było już 1:0.

Ches odpowiedzieć mogli tylko w jeden sposób - atakiem. Gospodarze oddali pole, ale jak się okazało tylko na chwilę. Z czasem to oni coraz częściej byli w posiadaniu piłki, kontrolując przebieg spotkania.

Dominacja Getafe

Albelda i Hugo Viana przegrywali walkę w środku pola. Grający na tych pozycjach w drużynie rywali, Casquero i Celestini, przewyższali ich tego wieczoru o klasę. Na prawej stronie starał się Joaquin, ale w żaden sposób nie mógł poradzić sobie z kryjącym go Paredesem.

Mimo dominacji podopiecznych Schustera, Valencia miała kilka okazji aby doprowadzić do remisu. Idealną sytuację do pokonai Luisa miał Morientes , jednak piłka po jego strzale nieznacznie minęła bramkę. Pierwsza odsłona, zakończyła się prowadzeniem Getafe, które mogło spokojnie prowadzić, przynajmniej 2:0.

Początek drugiej połowy, był niemal identyczny jak obraz gry w pierwszej, co skłoniło Quique do dokonania szybkich zmian. W 57 minucie, Morientesa zmienił Villa, a trzy minuty później, niewidocznego Vianę zastąpił Baraja.

Zmiany, oraz dwa niepodyktowane przes sędziego karne dla gospodarzy, uskrzydliły nieco Blanquinegros. Niestety nie obyło się bez przykrych wydarzeń. Znani z rasistowskich zachowań kibice Getafe, tym razem za cel ataków obrali sobie Miguela. Sędzia był zmuszony, na chwilę, przerwać mecz.

Silva ratuje remis

Ostatnie dziesięć minut należało do Ches. Zamknęli oni podopiecznych Schustera na ich połowie. Tena i Alexis dwoili się i troili w obronie, jednak nie udało im się zatrzymać Silvy, który w 91' minucie, mocnym strzałem lewą nogą, doprowadził do remisu.

To już któreś z rzędu spotkanie, w którym Valencia pokazuje dosyć przeciętną, niemrawą grę. Na razie, podopieczni Quique wychodzą jednak obronną ręką, z kolejnego pojedynku. Rewanż już 17 stycznia, a wcześniej, bo już za tydzień, czekają nas derby Walencji. Na Mestalla Nietoperze podejmować będą drużynę Levante.

Getafe 1:1 Valencia

Video: Pobierz mini-skrót !
Foto: 1, 2, 3, 4, 5
Statystyki: Raport po meczowy

Getafe: Luis; Cortés, Alexis, Tena, Paredes; Redondo, Celestini, Casquero (m.70, Alberto), Nacho (m.70, Albín); Verpakopvskis (m.78, Manu) i Paunovic.

Valencia: Butelle; Miguel, Ayala, Albiol, Curro Torres; Albelda (m.77, Marchena), Hugo Viana (m.60, Baraja), Joaquín, Silva; Angulo i Morientes (m.57, Villa).

Sędzia: Rodríguez Santiago
Żółte kartki: Casquero (m.15) i Luis (m.70) dla Getafe, Curro Torres (m.42) dla Valencii.

Stadion: Coliseum Alfonso Pérez
Widzów: 4.000

[i]foto: valenciacf.es[/i]

Kategoria: | Źródło: marca.com/valenciacf.es