Vicente jest znany z częstych kontuzji i każdy, nawet mały uraz tego piłkarza przyprawia o palpitacje serca kibiców z Estadio Mestalla. Tym razem lewoskrzydłowy nie ukończył piątkowej sesji treningowej z powodu bólu w udzie.
Dzisiaj natomiast ćwiczył sam z fizjoterapeutą w siłowni. Były to ćwiczenia wzmacniające mięśnie, które mają zmniejszyć do minimum kolejne urazy. Zawodnik Ches ćwiczył o dwie godziny dłużej niż inni piłkarze.
Kibice jak na razie mogą więc odetchnąć z ulgą. Nic poważnego nie dolega i tak sponiewieranemu przez liczne kontuzje reprezentantowi Hiszpanii.
Osobno też trenowali Asier del Horno oraz Emiliano Moretti, którzy po kontuzjach chcą wrócić jak najszybciej na hiszpańskie boiska i wspomóc kolegów z drużyny w walce z kolejnymi przeciwnikami Valencii.
Reszta piłkarzy trenowała do południa i był to ostatni trening w tym roku. Piłkarze ponownie spotkają się 2 stycznia po południu.
Dzisiaj natomiast ćwiczył sam z fizjoterapeutą w siłowni. Były to ćwiczenia wzmacniające mięśnie, które mają zmniejszyć do minimum kolejne urazy. Zawodnik Ches ćwiczył o dwie godziny dłużej niż inni piłkarze.
Kibice jak na razie mogą więc odetchnąć z ulgą. Nic poważnego nie dolega i tak sponiewieranemu przez liczne kontuzje reprezentantowi Hiszpanii.
Osobno też trenowali Asier del Horno oraz Emiliano Moretti, którzy po kontuzjach chcą wrócić jak najszybciej na hiszpańskie boiska i wspomóc kolegów z drużyny w walce z kolejnymi przeciwnikami Valencii.
Reszta piłkarzy trenowała do południa i był to ostatni trening w tym roku. Piłkarze ponownie spotkają się 2 stycznia po południu.
Kategoria: | Źródło: www.marca.com