Wczorajszego spotkania z Racingiem Santader miło nie będzie wspominał lewoskrzydłowy Los Ches- Jaime Gavilan. Nie dość, że Valencia poniosła porażkę z zespołem gospodarzy, to na dodatek nasz pomocnik doznał kontuzji i już w 10 minucie spotkania został zmuszony do opuszczenia boiska. W jego miejsce na boisku pojawił się Regueiro.Kontuzja okazała się poważna. Gavilan nie mógł kontynuować gry z powodu wielkiego bólu kolana. Po spotkaniu okazało się, że przerwa w grze tego utalentowanego pomocnika młodzieżowej reprezentacji Hiszpanii może potrwać nawet do czterech tygodni. Oznacza to, że Jaime na boisku pojawiłby się dopiero za miesiąc. Taką opinię potwierdza trener Los Ches- Quique Sanchez Flores. Wszystkiego jednak dowiemy się w poniedziałek, kiedy to zawodnik zostanie poddany badaniom. Do tego czasu należy być dobrej myśli i liczyć na to, że coach Valencii nie ma racji i przerwa Gavilana potrwa krócej. Na dzień dzisiejszy można być pewnym absencji lewoskrzydłowego w spotkaniu z Szachtarem Donieck w Lidze Mistrzów i kolejnym meczu Primera Divsion z Espanyolem.
Kategoria: | Źródło: marca.com