Strona główna
Zawodnik, którego opanowanie i spokój zachowany w polu karnym, a także niebywałe umiejętności gry głową sprawiły iż Valencia zdobyła 3 punkty we wczorajszym meczu Ligi Mistrzów- wielokrotnie wczoraj oklaskiwany FERNANDO MORIENTES, stawił się dziś przed fotoreporterami, aby swoją radością z udanego startu w Lidze Mistrzów, dzielić się przed kamerami telewizyjnymi.

Smak zwycięstwa


Bardziej niż zdobywane bramki, cieszy mnie zwycięstwo zespołu i dobry początek w Lidze Mistrzów. Ważne jest też to, że potrafiliśmy się szybko podnieść po stracie bramki, wyjść na prowadzenie, a gdy rywal znów trafił do naszej siatki, w końcówce spotkania zdołaliśmy jeszcze dwukrotnie pokonać bramkarza rywali.

Świetna passa- 5 bramek w 4 meczach...

Kiedy nowy napastnik przybywa do dobrego zespoły, kiedy wszyscy patrzą tylko na to kiedy zacznie trafiać do siatki, bardzo ważny jest właśnie dobry początek, aby swobodniej podchodzić do każdego spotkania, bez większej presji.
Najważniejsze teraz, to dalej ciężko trenować, aby mieć miejsce w pierwszym składzie i pomóc klubowi w walce o trofea.

Trzy strzały na bramkę- 3 gole

Nasz zespół miał sporo dobrych okazji, a od tego w drużynie są napastnicy, aby te sytuacje zamieniać na bramki.

Osiem strzelonych bramek zespołom z Grecji

Taki wynik na pewno cieszy, ale to oczywiście nie tylko moja zasługa. Nie jest też to zapewne wynikiem jakiejś specyficznej formy gry prezentowanej przez greckie zespoły, czy przeze mnie i partnerów w tamtych spotkaniach. Po prostu jest to wynikiem dobrych kilku meczy zarówno moich, jak i partnerów z zespołu.

Dedykacja bramek

Od miesiąca moje zdobyte bramki opatrzone są specjalną dedykacją. Mam nadzieję, że do tych już zdobytych, dojdzie wiele nowych.

Klątwa numeru 9

Nie jestem człowiekiem przesądnym, nie wierze też w nic podobnego. "Dziewiątka" wespół z "dziesiątką" są moimi ulubionymi numerami na koszulkach. To wielki zaszczyt, ale i spora odpowiedzialność nosić taki numer na plecach.

Dobre i złe passy

Teraz jestem w dobrej dyspozycji, jednakże wiem, że nie zawsze wszystko pójdzie po mojej myśli. Są zarówno piękne, jak i ciężkie chwile w drużynie. Należy jednak być dojrzały, nie załamywać się w trudnych chwilach. Mam nadzieje że dobra forma potrwa jak najdłużej, tymbardziej, że mam wsparcie kolegów z zespołu. Będąc w znakomitej drużynie, łatwiej grać na miarę oczekiwań.

Samopoczucie po podruży

Jestem zmęczony i bardzo zaspany. Niebawem udamy się na posiłek, a potem zamierzam uciąć sobie drzemkę.

Kategoria: | Źródło: valenciacf.es